Dla biegaczy przygotowano trasę o długości 10 tysięcy 480 metrów. Dla kijarzy - czyli miłośników nordic walking trasę o długości pięciu kilometrów. Chętnych do zabawy nie zabrakło, bo jak przyznał Adam Maślanka z klubu Witar, bieg ma formułę przyjacielską.
- Spotkaliśmy się już z myślą o przygotowaniach do sezonu 2016 - mówił Adam Maślanka. - Przed nami szereg imprez. Najważniejsza impreza to Maraton Jezioro Tarnobrzeskie. W międzyczasie Bieg Siarkowca, Bieg Nadwiślański, Bieg Stalowej Woli, dlatego przygotowujemy się już do sezonu i laurów, jakie wywalczą nasi zawodnicy. Ale dziś jesteśmy tutaj, gdzie mamy rodzinną atmosferę. Tutaj nie ma wpisowego, biegamy za darmo. Nagród też nie ma, dlatego nie ma pogoni. Biegamy dla zdrowia i wszystko się uda.
Pierwsi ruszyli biegacze. za nimi wystartowali kijarze. Dopisała nie tylko liczba uczestników, ale także pogoda, która w niedzielę wyjątkowo sprzyjała biegaczom i kijarzom. - Na ten okres zimowy, połowa lutego, to pogoda jest wspaniała - mówił Adam Maślanka.
- W słoneczku 13 stopni. Przeszkadza trochę wiatr, ale dla biegaczy to i tak wspaniała pogoda.
Po zakończeniu rywalizacji były już tylko gratulacje. Organizatorzy zaprosili wszystkich uczestników na poczęstunek. Tradycyjnie była kiełbaska z grilla, gorąca herbata i rodzinna atmosfera.
Ponad 220 biegaczy i kijarzy wystartowało wczoraj w IV Zimowym_Biegu wokół Jeziora Tarnobrzeskiego. Bieg był zimowy, ale aura wiosenna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
