Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragicznie zmarłych motoparalotniarzy pożegnano na uroczystościach w Radoszycach i Morawicy

Ewa Łukomska
Pogrzeb odbył w w środę w kościele w Radoszycach
Pogrzeb odbył w w środę w kościele w Radoszycach Dawid Łukasik
W środę odbyły się pogrzeby dwóch motoparalotniarzy, zmarłych w tragicznym wypadku, który miał miejsce w okolicach Włoszczowy.

Motoparalotniarze stracili życie podczas próby oblecenia granic województwa świętokrzyskiego. Obie uroczystości pogrzebowe zgromadziły nie tylko członków rodziny i przyjaciół, ale też tłumy mieszkańców zarówno Radoszyc, jak i Morawicy, którzy chcieli pożegnać zmarłych lotników.

W sobotę, 3 października, Wiesław Mogielski i Zbigniew Stańko, wraz z trzema kolegami podjęli próbę oblecenia granic naszego województwa, która miała być bezprecedensowym wydarzeniem. Ten plan chcieli już zrealizować 12 września, ale wówczas zrezygnowali z powodu złej pogody.

ZOBACZ TEŻ:
Wypadek na mistrzostwach świata w Legnicy. Nie żyje paralotniarz

W ostatnią sobotę aura była wymarzona. Start zaplanowano na godzinę 5 rano, ale wylecieli trochę później. Zmienili też początkową trasę lotu. Wystartowali z Radoszyc, z łąki przed domem Wieśka a dalej mieli się udać w kierunku Skarżyska, Sandomierza, Tarnobrzegu i Koniecpola, ale na początek polecieli w stronę Włoszczowy. Przed godziną 8 na peryferiach Włoszczowy, doszło o zderzenia dwóch lotników, którzy spadli na ziemię z wysokości 200 metrów. Jeden z nich zginął na miejscu, drugi, z powodu licznych obrażeń, zmarł w szpitalu.

W wypadku zginął Wiesław Mogielski, prezes Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Paralotniowego „Bielik”, a także doświadczony motoparalotniarz, oraz jego kolega Zbigniew Stańko.

Pogrzeb Wiesława Mogielskiego odbył się w kościele parafialnym w Radoszycach. Przybyło mnóstwo osób chcących pożegnać motoparalotniarza. W trakcie kazania ksiądz radził opłakującym zmarłego bliskim, aby pamiętali o tym, że istnieje nadzieja na ponowne spotkanie ze zmarłym w przyszłym, wiecznym życiu.

Zbigniewa Stańko pożegnano w kościele parafialnym w Morawicy. Na uroczystość oprócz rodziny i przyjaciół, przybyli także liczni mieszkańcy miejscowości, a także wielu księży.

Obaj mężczyźni byli doświadczonymi motoparalotniarzami. Wiesław Mogielski przeszedł do historii tego sportu, ponieważ w czerwcu wspólnie z Karolem Wiklakiem udało im się oblecieć na motoparalotniach granice Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie