ZOBACZ także:
Wandale zdewastowali cmentarz żydowski w Bielsku-Białej. Byli pod wpływem alkoholu
(dostawca: TVN24/x-news)
Sceny zniszczenia rozegrały się nocą ze środy na czwartek około godziny 2. Zaczęło się na ulicy Wiśniowej.
- Wandale powybijali szyby w wiecie przystankowej i połamali szlaban na drodze wjazdowej do szkoły. Potem ruszyli w kierunku Placu Wolności i ulicy Sienkiewicza. Po drodze wyrywali tuje i rzucali je na jezdnię. Potem na placu przewracali kosze na śmieci, ławki, donice z kwiatami. Przy ulicy Sienkiewicza przewrócony został drewniany płot - wylicza młodszy aspirant Karol Bator, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji we Włoszczowie.
Po tym jak wpłynęło do nich zgłoszenie, policjanci ruszyli śladem wandali. Pomocny okazał się pies tropiący. Na ulicy Sienkiewicza w ręce mundurowych wpadł pierwszy podejrzewany, krótko później kolejny.
- Zatrzymani to 20- i 22-latek. Obaj byli nietrzeźwi. Młodszy miał 1,6 a starszy 1,7 promila alkoholu w organizmie. Wartość zniszczeń o jakie są podejrzewani jest szacowana na ponad pięć tysięcy złotych - opowiada Karol Bator z włoszczowskiej policji i przypomina, że za zniszczenie mienia kodeks przewiduje karę nawet do pięciu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?