Według członków ugrupowania .Nowoczesna to dyskryminacja kobiet. - Pani Barbara Nowacka mówi, że nierówności i dyskryminacja hamują rozwój gospodarczy, a seksizm jest wszechobecny i wszyscy go doświadczamy. Poseł Cedzynski mówi natomiast coś zupełnie innego – mówi Michał Braun, „dwójka” na świętokrzyskiej liście ugrupowania .Nowoczesna do Sejmu. Działacze w poniedziałek wysłali list do liderki Zjednoczonej Lewicy i kandydatki na premiera, Barbary Nowackiej.
- Apelujemy do Pani Nowackiej o wyciagnięcie konsekwencji wobec posła Cedzyńskiego. Chcemy też, żeby w końcu pokazała, jaka jest prawdziwa twarz Zjednoczonej Lewicy. Obawiamy się niestety, że to twarz podstarzałego mężczyzny, który traktuje kobiety z góry, daje im kwiaty i mówi, żeby politykę zostawiły mężczyznom – dodaje Micha Braun.
- Jesteśmy tak samo wykształcone, przygotowane merytorycznie do naszej pracy jak niektórzy Panowie, którzy chcą nas dyskryminować. Mówimy stop podwiędłym różom Zjednoczonej Lewicy – dodaje Ewa Cieplińska, która zajmuje dziesiąte miejsce na liście ugrupowania .Nowoczesna do Sejmu. Co na to Jan Cedzyński?
- Nikogo nie dyskryminuję. Czy dawanie kobietom kwiatów jest dyskryminacją? Zachowałem się elegancko i pokazałem klasę w stosunku do kobiet, a nawoływanie do głosów tyczy się całego społeczeństwa, a nie tylko kobiet. Nie interesuje mnie, co mówią o tym inne partie. Jeśli dla partii .Nowoczesna liczą się takie sprawy, to proponuję im zobaczyć mój banner na budynku “Exbudu”. Wtedy mogą mówić, że dyskryminuję także mężczyzn - odpowiada poseł Cedzyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?