We wtorek swoje jednoznaczne stanowisko w tej sprawie zajął znany pediatra, konsultant wojewódzki w dziedzinie pediatrii, profesor Zdzisław Domagała. - Nadużywanie antybiotyków powoduje powstawanie nowych szczepów bakterii. Bakterie są chytre, chcą przetrwać, więc powstają ich mutanty, które są oporne na inne antybiotyki - mówi Zdzisław Domagała. Wyjaśnia, że taka sytuacja sprzyja przenoszeniu na otoczenie odpornych na wiele leków patogenów, czyli mikroorganizmów wywołujących chorobę u danego organizmu. - Ta oporność na antybiotyki jest przenoszona między województwami, krajami i kontynentami zwłaszcza w dobie migracji - mówi specjalista. Dodaje, że bardzo trudna sytuacja panuje obecnie w Azji, gdzie antybiotyki dostępne są bez recepty.
Bezsprzecznym i niepodważalnym dowodem na to, jak szybko bakterie uodparniają się na leki jest przykład penicyliny, która wcześniej działała między innymi na gronkowce. Teraz bakterie te na nią się zupełnie uodporniły i w tej chwili choroby, które wywołują, wymagają leczenia mocniejszymi antybiotykami. – To wszystko jest kwestią czasu, ponieważ „biologia chorowania” rządzi się swoimi prawami. Istotne jest także to, że nowych antybiotyków na rynku pokazuje się znacznie mniej niż kiedyś - mówi Zdzisław Domagała. Dodaje, że konsekwencje związane z nadmierną ilością przyjmowanych mocnych farmaceutyków mogą pojawić się w najmniej oczekiwanym i trudnym momencie życia. Ich nadużywanie może nawet sprawić, że lekarzom trudno będzie leczyć powikłania bakteryjne po zabiegach onkologicznych, transplantologicznych czy chociażby hematologicznych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?