Prześlij zdjęcie do wielkiej galerii szczęśliwych par

13 lutego będziemy obchodzić 2lata Naszego związku (tyle samo znajomości). Poznaliśmy się przez Facebook'owe randki (tak, to działa), w zasadzie jesteśmy dla siebie wzajemnym "prezentem urodzinowym na Życie", ponieważ mój mężczyzna obchodzi swoje 12 lutego a ja 18 lutego (jesteśmy z tego samego roku). Już po miesiącu zdecydowaliśmy się na zamieszkanie razem (w prima aprilis dla podkreślenia rangi sytuacji), porzucił swoje świętokrzyskie życie i na 1,5roku przyjechał do mnie do małopolski. Egzamin Naszego związku zdaliśmy, ponieważ w tym samym czasie odchodziła moja chora na nowotwór złośliwy Mama. Najgorszy czas mojego życia był przy mnie, pokazał jakim jest wspaniałym człowiekiem, i że bycie Razem to nie tylko Dobre, ale i te Złe chwile, nomen omen w zdrowiu i w chorobie. Dlatego...po 9miesiącach wspólnej drogi zostałam Jego narzeczoną.

I tak we Wszystkich Świętych (również niewybredna data) przeprowadziliśmy się pod Kielce, gdzie to ja tym razem rzuciłam swoje podkrakowskie życie, by w Świętokrzyskim zacząć nowy etap, Wspólnie. Tak jak wszystko co do tej pory zrobiliśmy. Mamy dwa koty i psa, który myśli że jest członkiem ich stada:) Nawet powiedzenie "jak pies z kotem" w Naszym domu ma inne znaczenie. Takich dwóch jak Nas pięcioro nie ma ani jednego w Tym województwie:)

Obraliśmy dla siebie cel i go realizujemy. Najważniejsze, żeby RAZEM.

Zauroczeni świętokrzyskim, zakochani w sobie.

Kasia&Dawid

Jeśli wierzysz, że każdy podąża za głosem Serca zostaw SWÓJ dla Nas, będzie Nam

#SER(de)C(ni)E #miło(ŚĆ)❤️

Korzystając z sytuacji życzę mojej Drogiej Połówce z okazji dni urodzinowo-walentynkowo-rocznicowych najwięcej MIŁOŚCI, resztę stworzymy sami❤️❤️❤️