Siatkarze Enea Czarnych Radom spadli z siatkarskiej elity po dziesięciu sezonach nieprzerwanej gry na najwyższym szczeblu. Radomianie znaleźli się zatem w nowej sytuacji sportowej i organizacyjnej, bo niewątpliwie zaplecze ekstraklasy, to inne pieniądze, mniejszy prestiż i generalnie dla chcących walka o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Jaka przyszłość Czarnych Radom?
Najpierw o kibicach Czarnych, których w Radomiu i regionie nie brakuje, to z pewnością liczą, że ich pupile po roku banicji powrócą w szeregi ekstraklasy. Ale to chcą radomscy fani siatkówki…
Inna sprawa to chcieć, a móc.
Od spadku z elity minęło dwa tygodnie. Zaraz po kluczowych meczach z Barkomem Lwów i Cuprum Lubin prezes Enea Czarnych Paweł Zagumny potwierdził, że klub czeka renegocjacja umowy ze sponsorem tytularnym, czyli firmą Enea, a także innym głównym darczyńcą - urzędem miasta Radomia. Jeśli chodzi o włodarzy miasta to sternik Czarnych mówił, że trzeba poczekać na wynik wyborów samorządowych, czyli drugiej tury wyborów na urząd prezydenta Radomia. I to nie dziwi, bo trudno było wyrokować, z kim, z jaką opcja trzeba będzie negocjować wsparcie dla radomskich siatkarzy. Teraz już jest jasne, z kim trzeba rozmawiać. Na razie jednak nie ma konkretów w tej sprawie. Klub obecnie jest na etapie podziękowań kolejnym firmom, instytucją za dotychczasowe wsparcie.
Wyjechali z Radomia
Tymczasem jest kilka informacji potwierdzonych i mających wpływ na przyszły kształt zespołu i sztabu szkoleniowego radomian. Jak ustaliliśmy trener Waldo Kantor wyjechał już z Polski. Po nieudanej, aczkolwiek niezłej kampanii o utrzymanie w PlusLidze z Radomiem pożegnał się ceniony szkoleniowiec.
- Trener Waldo Kantor zrobił wielką robotę w naszym zespole. Niestety, ostatecznie nie dał rady utrzymać PlusLigi dla Czarnych. Szkoleniowca nie ma już w Radomiu. W ostatnią sobotę [20 kwietnia przyp. red.] miał zaplanowany lot do Argentyny – słyszymy od jednego z pracowników Enea Czarnych, który chciał zachować anonimowość.
Z kolei w Czarnych nie ma już kilku kluczowych dotąd graczy. Jeśli chodzi o kadrowiczów, to z naszego miasta wyjechali już Vuk Todorowić i Nikola Mejlanac (Serbowie), Brodie Hofer (Kanada) oraz Bartosz Gomłka (Polska). . Wymienieni pozostają jeszcze zawodnikami Czarnych, a są reprezentantami swoich krajów. Dlatego po kilku dniach wolnego rozpoczną przygotowania do sezonu reprezentacyjnego 2024. W nim odbędzie się rywalizacja w prestiżowej Lidze Narodów oraz w turnieju w ramach igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Co z pozostałymi zawodnikami Czarnych? Otóż nadal nie wiadomo, kto zostanie, kto przyjdzie do zespołu i przede wszystkim jaki sztab szkoleniowy poprowadzi „Wojskowych”. Na te pytania kibice nadal muszą poczekać.
Tylko działania marketingowe
Z kolei inni gracze Enea Czarnych, którzy wciąż są zawodnikami zespołu, pozostają do dyspozycji radomskiego klubu.
- Jako takich zajęć zespołu na siatkarskim boisku, czy siłowni nie ma. Siatkarze, są jednak do naszej dyspozycji. Wszak w zawodowym sporcie, nie tylko ważny jest aspekt sportowy. To także eventy reklamowe, promocyjne – dodał w rozmowie z Ecem pracownik radomskiego klubu.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?