Ranny rowerzysta stracił przytomność. Policja eskortowała go do szpitala
Do zdarzenia doszło w niedzielę przed godziną 9:00. Policjanci z Gdańska jechali ulicą Pomorską, kiedy zauważyli samochód stojący w zatoce autobusowej. Zza pojazdu wybiegła kobieta, która okazała się mieszkanką Suwałk. Potrzebowała pomocy policjantów.
Jak opowiadała mundurowym, jej 56-letni mąż (siedzący w tym czasie w aucie) najechał na kłodę podczas jazdy na rowerze. Przewrócił się wtedy i doznał licznych urazów, a w tym także i głowy. Od tamtego momentu kilka razy tracił już przytomność.
Kobieta poprosiła policję o pilotaż auta do najbliższego szpitala. Sierż. Marcin Leśniewski i post. Aleksandra Mosakowska włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe i eskortowali pojazd przez miasto do szpitala.
ZOBACZ TAKŻE: Transporty wojskowe pojawią się na drogach Pomorza. Kierowcy, zachowajcie ostrożność
56-latek otrzymał szybką pomoc i trafił pod opiekę specjalistów.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
13. Zlot Zabytkowych Volkswagenów w gminie Kowal
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?