Wielka kontrowersja w meczu Orlen Wisły Płock z Industrią Kielce! Ostania bramka nie powinna zostać uznana?
W niedzielę piłkarze ręczni Industrii Kielce po dramatycznym meczu przegrali pierwszy finałowy mecz Orlen Superligi. W regulaminowym czasie było 22:22 - zawodnicy Orlen Wisły Płock wyrównali już po ostatnim gwizdku z rzutu wolnego. Problem w tym, że gol zdobyty przez Kiryla Samoila, według wielu ekspertów nie powinien zostać uznany.
Zobaczcie bramkę:
Na powtórkach wyraźnie widać, że przy rzucie Kiryl Samoil, odrywa nogę, co według przepisów jest niedozwolone. Jednak po wideoweryfikacji sędziowie bramkę uznali.
Do sytuacji, na konferencji prasowej odniósł się trener Krzysztof Lijewski:
Odniosę się do ostatniej akcji, bo nie mogę tego tak zostawić. Wiemy, że karne to loteria, nie mamy o to pretensji do zawodników. Takie rzeczy się dzieją. Jednak w mojej opinii oraz lwiej części obserwatorów, którzy znają się na handballu, do tych karnych w ogóle nie powinno dojść. Na świeżo w szatni oglądaliśmy tę sytuację i na powtórkach widać było, że zawodnik oddający rzut z dziewięciu metrów oderwał nogę. Taka sytuacja jak w przypadku Elohima Prandiego podczas półfinału mistrzostw Europy. Też oderwał nogę, w obu przypadkach zaliczono bramkę, co nie powinno mieć miejsca. Pomimo wideoweryfikacji sędziowie nie dopatrzyli się błędu. Moim zdaniem błąd był klarowny
- powiedział.
Tak relacjonowaliśmy mecz:
Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?