Ruszył Festiwal Tatarowo-Golonkowych Jawnożerców imienia Pawła Kotwicy. Kieleckie restauracje z wyjątkowym menu
„Festiwal Tatarowo – Golonkowych Jawnożerców imienia Pawła Kotwicy” to kulinarna podróż sentymentalna. Od poniedziałku, 11 marca, do piątku, 15 marca, będzie można odwiedzać kieleckie restauracje, a na koniec - w sobotę, 16 marca, planowany jest finał w Wojewódzkim Domu Kultury.
W taki sposób grono przyjaciół zmarłego nagle w czerwcu ubiegłego roku podczas finału Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych w Lanxess Arenie w Kolonii, wieloletniego dziennikarza „Echa Dnia”, postanowiło regularnie wspominać Pawła.
Wśród ulubionych potraw Pawła była golonka i tatar. Stąd nazwa festiwalu. 10 kieleckich restauracji przygotowało więc te dwa dania w atrakcyjnych cenach. Gdzie zjemy?
- Restauracja Monte-Carlo - od poniedziałku do piątku, tatar i golonka
- Słodko Gorzko - od wtorku do piątku, tatar i golonka na puree grochowym
- Rockabilly Steakhouse & Whisky Bar - od poniedziałku do piątku, tatar i kilogramowa golonka z pieca
- Applause- Restaurant & Jazz Bar - od wtorku do piątku, tatar i golonka z pieca
- Fuji Kielce - od wtorku do piątku, tatar wołowy, tatar z serca wołowego, golonka w chlebie shokupan
- LUZtro - od wtorku do piątku, tatar wołowy
- Plejada Restaurant&Pub Kielce - od poniedziałku do piątku, tatar wołowy, golonka
- Restauracja Fragola Kielce - od poniedziałku do piątku, dwa tatary do wyboru, golonka
- Bar Prosiaczek - od poniedziałku do piątku, golonka bez skóry z zasmażaną kapustą i kopytkami
- Klub Tapas Kielce - od poniedziałku do piątku, tatar wołowy i golonka
W poniedziałek, 11 marca, odwiedziliśmy restaurację Monte Carlo. - Serwujemy dania, które Paweł uwielbiał szczególnie, czyli golonkę i tatara. Tatarowo-golnkowi jawnożercy to inicjatywa założona przez kilku panów i kultywowana przez parę lat - mówi Grzegorz Romański, właściciel restauracji Monte Carlo. - Golonkę podajemy na sosie warzywnym. Jest ona już od wielu lat w naszej karcie. Tatar przechodził kilka zmian, jeśli chodzi o sposób podawania. Teraz podajemy go tradycyjnie - z żółtkiem, z dodatkami w postaci grzybków marynowanych, ogóreczków i cebulki oraz kaparów. Do tego dodatek pieczywa i musztardy - opisuje Grzegorz Romański.
Dodaje, że festiwal ma dla niego wydźwięk osobisty, ponieważ dobrze znał Pawła. - Miałem przyjemność pracować z Pawłem w jednej redakcji. Ale traktujemy go nie tylko jako dziennikarza, którego znaliśmy ze wspaniałych relacji meczów piłki ręcznej, ale również jako przyjaciela - podkreśla.
To nie wszystko. Na zakończenie wydarzenia - w sobotę, 16 marca - w kinie Fenomen w Wojewódzkim Domu Kultury wyświetlony zostanie film o Pawle, oraz - co naturalne - jego ulubione „Rejs” i „Miś”. W każdym z festiwalowych lokali będzie można zbierać punkty za wizytę. Po zebraniu minimum 5 punktów bilet na sobotni seans kosztować będzie jedyne 10 złotych. W przerwie widzowie zaproszeni będą też na poczęstunek - finger food od Applause, Rockabilly, Fuji i Monte Carlo oraz soki od firmy Gomar Pińczów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?