W Kielcach masowo płoną pojemniki na śmieci. Firma odbierająca odpady alarmuje, że nasze miasto bije rekordy w kraju. Te pożary są wyjątkowo niebezpieczne, a za zakup nowych pojemników płacą mieszkańcy.
W minionym roku spłonęło w Kielcach aż 150 plastikowych kontenerów, a od lipca 2013 roku ponad 400 pojemników. Na zakup nowych wydano 300 tysięcy złotych. ENERIS Surowce, firma która odbiera śmieci w Kielcach, współpracuje z ponad 100 samorządów i w innych miejscowościach nie ma aż tak dużego problemu z podpalaniem pojemników.
- Płonące pojemniki na odpady stanowią zagrożenie dla życia, zdrowia i mienia mieszkańców. Nasze kontenery pod wpływem wysokiej temperatury topią się bez płomienia, ale umieszczone w nich odpady mogą spłonąć. Taki ogień może się rozprzestrzenić na sąsiednie budynki lub samochody. Zdarza się również, że w altanach śmietnikowych nocują bezdomni, dla których taki pożar może być śmiertelną pułapką - mówi Bartosz Lewicki, rzecznik prasowy ENERIS Surowce.
Koszty zakupu nowych kontenerów ponoszą właściciele nieruchomości. - My stawiamy nowe pojemniki w miejsce zniszczonych dopiero po dopełnieniu formalności przez właściciela nieruchomości i opłaceniu faktury. Czasami, z przyczyn często niezależnych od nas, formalności te przedłużają się, a mieszkańcy nie mają gdzie wynosić śmieci - informuje.
Najwięcej pożarów pojemników zdarzyło się na osiedlu Na Stoku. Tam spłonęło ich 95. Do podpaleń często dochodzi także w centrum miasta, na ulicach Czarnowskiej, Sienkiewicza i Grunwaldzkiej.
- Nasze straty związane z podpaleniami pojemników wynoszą już 53 tysiące złotych - informuje Wojciech Radomski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Na Stoku. - W kilku przypadkach doszło do pożaru całych altany i musieliśmy je odbudować. Być może mamy piromana.
Prezes ma nadzieję, że monitoring (pierwsze kamery są już zamontowane) odstraszy podpalaczy.
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?