Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słynny zawichojski wodowskaz bardziej dostępny. Władze miasta przejęły i uporządkowały teren

/GOP/
Do zawichojskiego wodowskazu łatwiej jest dotrzeć. Teren został uporządkowany.
Do zawichojskiego wodowskazu łatwiej jest dotrzeć. Teren został uporządkowany. Małgorzata Płaza
Władze Zawichostu przejęły działkę, na której stoi słynny wodowskaz. Do obiektu już teraz jest łatwiej dotrzeć. W przyszłości okoliczne tereny mają zyskać nowe, atrakcyjne oblicze.

Historia zawichojskich pomiarów

Historia zawichojskich pomiarów

Po raz pierwszy poziom wody w Wiśle w Zawichoście został zaznaczony w czasie powodzi w 1813 roku na ścianie spichlerza. Woda wyrządziła wówczas ogromne szkody, zalewając między innymi wyspę z resztkami zawichojskiego zamku. Stałe pomiary rozpoczęły się dopiero w związku z pojawieniem się statków o napędzie mechanicznym, które wymagały większych głębokości niż popularne dotychczas żaglowce. Parowe statki pojawiły się na Wiśle w 1848 roku. W tym samym roku określony został poziom Bałtyku, co zostało upamiętnione kamiennym obeliskiem - reperem, na którego stopniach znajdują się dane liczbowe zgodne z systemem miar rosyjskich. Na szczycie obelisku znajdował się dwugłowy orzeł rosyjski, zdjęty w 1915 roku przez wojska austriackie. W 1924 roku wybudowany został wodowskaz w postaci piętrowej kamiennej wieżyczki. Odczyty poziomu wody w Wiśle przekazywane były każdego dnia drogą telefoniczną do Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Sandomierzu (informacja na podstawie strony internetowej miasta i gminy Zawichost).

Wodowskaz pochodzi z lat 20. XX wieku i ma postać kamiennej wieżyczki. Znajduje się na terenie, który jeszcze do niedawna należał do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. Sam obiekt jest własnością Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Gminie Zawichost udało się przejąć działkę. - Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej przekazał nam teren w użyczenie na okres trzech lat. W ten sposób uzyskaliśmy dostęp do wodowskazu - informuje Tomasz Siwek, burmistrz Zawichostu.

Na zlecenie samorządu wykonano już pierwsze prace porządkowe. Oczyszczone zostało otoczenie limnigrafu i prowadząca do niego droga. Do tej pory teren był bardzo zaniedbany, dojście porastały chaszcze. Jak informuje burmistrz, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej jest zainteresowany remontem samego obiektu.

Poważniejszy problem jest z drugim, nadwiślańskim zabytkiem - reperem wysokościowym. Jest to kamienny obelisk z rosyjskimi napisami z 1848 roku, określający położenie miejsca względem poziomu Bałtyku w Kronsztadzie. Reper znajduje się na działce prywatnej. Jak podkreśla Tomasz Siwek, gmina nie ma tu możliwości działania. Udostępnienie obiektu zainteresowanym to kwestia dobrej woli właściciela.

Samorząd chce wykorzystać swojej atuty - wyjątkowe w skali kraju zabytki oraz Wisłę i stworzyć z myślą o mieszkańcach i turystach nowe tereny rekreacyjne położone nad rzeką.

Władze miasta dysponują wizualizacją zagospodarowania terenu przygotowaną w ramach praktyk przez studentów Politechniki Poznańskiej. W oparciu o nią można przygotować projekt.

W planach jest nie tylko remont obiektów, ale także między innymi wybrukowanie trasy, ustawienie ławek i stworzenie niewielkiego bulwaru. Jest również pomysł utworzenia przystani dla kajaków.

Szansą dla Zawichostu będą fundusze unijne dostępne w ramach nowej perspektywy finansowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie