Nastolatka wpadła w sylwestrową noc do wnętrza komina kotłowni w Wodzisławiu. Wyszła na niego z kolegami, by oglądać fajerwerki witające 2014 rok. Dziewczyna ze złamaniami trafiła do szpitala.
Tuż po północy z wtorku na środę operator numeru alarmowego 112 dostał wezwanie z powiatu jędrzejowskiego.
- Z informacji jaką dostaliśmy wynikało, że młoda kobieta zsunęła się do wnętrza komina kotłowni przy ulicy Szkolnej w Wodzisławiu - opowiadają strażacy. Na pomoc ruszyli miejscowi ochotnicy, dwa zastępy strażaków zawodowych z powiatu jędrzejowskiego oraz ekipa ratownictwa wysokościowego kieleckiej straży pożarnej.
Na miejscu okazało się, że nieszczęście spotkało 14-letnią dziewczynę.
- Nastolatka wraz dwoma starszymi kolegami weszła na około 20-metrowy czynny komin osiedlowej kotłowni, najprawdopodobniej po to, by mieć lepszy widok na noworoczne fajerwerki. Ustalamy jak to się stało, że w pewnym momencie wpadła do wnętrza komina - relacjonuje Michał Kowalczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie.
Strażakom udało się wydostać nastolatkę przez wyczystkę, czyli otwór na dole komina służący do wydobywania sadzy. Grupa wysokościowa została z drogi zawrócona do jednostki.
- Nastolatka z licznymi złamaniami trafiła do szpitala dziecięcego w Kielcach. Nie znamy stanu jej trzeźwości, wiemy natomiast, że dwaj 17-latkowie, którzy weszli z dziewczyną na komin i którzy później wezwali pomoc, mieli po około promilu alkoholu w organizmie. Obaj zostali zatrzymani, a gdy wytrzeźwieją, będą składać wyjaśnienia - tłumaczył w noworoczny poranek Michał Kowalczyk z jędrzejowskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?