Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jajka jak małe arcydzieła

Monika Borowiecka
Robione przez Annę Byzdrę pisanki trafiają także za granicę, między innymi do Anglii, Danii i Szwecji.
Robione przez Annę Byzdrę pisanki trafiają także za granicę, między innymi do Anglii, Danii i Szwecji. P. Mazur
Anna Byzdra spod Zwolenia tworzy niezwykłe pisanki. Jej małe arcydzieła znane są dzięki telewizji, trafiają też za granicę.

Anna Byzdra pochodzi z niewielkiej miejscowości Mszadla Stara leżącej nieopodal Zwolenia. Jej pasją jest zdobienie pisanek wielkanocnych nietypową techniką. Artystka wydrapuje na nich piękne wzory. To bardzo żmudna praca, ale efekty jej zachwycają wszystkich.

Twórczość pani Anny prezentowana była kilkakrotnie w telewizji. Jej małe arcydzieła trafiły też za granicę. - Robię pisanki przez cały rok, w każdej wolnej chwili. Wyskrobałam" ich już wiele - śmieje się Anna Byzdra. - Ale każda z nich jest inna, niepowtarzalna. Prawie nigdy nie zdarzyło się, aby któryś z wzorów się powtórzył. Te najczęściej rodzą się w mojej głowie, w trakcie pracy.

Wydrapywaniem pisanek Anna Byzdra zajęła się jeszcze w szkole podstawowej. "Zaraziła" się tym od swoich rodziców. - Pisanki były w moim domu niemal od zawsze. Najpierw zdobili je moi rodzice, a potem sama zaczęłam to robić. Marzyłam, by podtrzymać tradycję rodzinną. Wtedy barwiłam jeszcze jajka, gotując je w łupinach cebuli. A do wydrapywania wzorów służyła mi żyletka, albo szkiełko.

Niedawno pani Anna wpadła na pomysł, aby wzory wydrapywać nożykiem biurowym, który zazwyczaj służy do cięcia papieru, folii czy kartonu. Ma dobre ostrze, którym idealnie wycina się wzory. Barwi zaś jajka w farbkach do tkanin.

Anna Byzdra

Anna Byzdra

Ma 26 lat pochodzi z miejscowości Mszadla Stara w gminie Przyłęk, w powiecie zwoleńskim. W tym roku ukończyła studia w Prywatnej Wyższej Szkole Ochrony Środowiska w Radomiu. Jest dyrektorem regionalnym Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo Kredytowej Wesoła w Radomiu. Haftuje również obrazy i robi serwetki na szydełku.

PISANKI ZE STRUSICH JAJ

Anna Byzdra wydrapuje pisanki na jajkach kurzych, kaczych, gęsich, a nawet strusich. Te ostatnie cieszą się zazwyczaj największym powodzeniem. - Aby wydrapać wzór na jednym strusim jajku, trzeba poświęcić na to co najmniej cztery dni - mówi artystka. - 1,5 godziny spędzam na zdobieniu jajka gęsiego, a niecałą godzinę kurzego. Czasami bolą palce od pracy nożykiem i trzeba odpocząć.

Wytężona praca jednak popłaca. Pisankami pani Anny zachwycili się też obcokrajowcy. Kilkaset sztuk jej dzieł wyjechało do Anglii, Danii i Szwecji. Poza tym mają one swoich wielbicieli w Kazimierzu Dolnym i w każdym innym mieście, gdzie artystka bywa na kiermaszach czy innych imprezach związanych choćby z agroturystyką. Jej dzieła wielokrotnie uczestniczyły w konkursach i wystawach, zdobywając liczne wyróżnienia i nagrody. - Praca nad pisankami to dla mnie prawdziwy relaks. Uspokaja mnie to, a efekty dostarczają dużo radości - przyznaje Anna Byzdra.

Artystka ma także inne zdolności. Haftuje obrazy i robi na szydełku wspaniałe serwetki.

PISANKI W TELEWIZJI

Pisanki Anny Byzdry mieli okazję obejrzeć telewidzowie z całej Polski. - To za sprawą mojego menadżera - śmieje się artystka. - Mówię oczywiście o mojej mamie Bogusławie. To ona po raz pierwszy wysłała list i zdjęcia moich prac do telewizji. Zainteresowano się moją twórczością.

Annę Byzdrę zaproszono do popularnego programu, emitowanego w telewizyjnej "Jedynce" - "Kawa czy Herbata". Była też gościem w "Dwójce" w "Pytaniu na Śniadanie". W obu przypadkach prezentowała swoje pisanki i "na żywo" je zdobiła.
- Miło wspominam udział właśnie w "Pytaniu na Śniadanie" - mówi pani Anna. - Podobała mi się atmosfera w studiu. Nie czułam też stresu przed kamerą.

Anna Byzdra wystąpiła także w popularnym programie "Duże Dzieci", który prowadzi Wojciech Mann. W odcinku z udziałem naszej krajanki dzieci wyjaśniały, jak wygląda stół wielkanocny, dlaczego ludzie dzielą się jajkiem, jakie produkty wkłada się do koszyka. Panią Anię można było zobaczyć także w programie "Agrobiznes", emitowanym w sobotnie poranki.

Jej pisanki zrobiły także "karierę" w reklamie. Pani Anna jest dyrektorem regionalnym jednej z Kas Oszczędnościowych. Jej pisanki stały się inspiracją do stworzenia materiałów reklamowych promujących wielkanocną pożyczkę.

Każde z dzieł pani dyrektor jest niepowtarzalne. Dzięki jej wprawnym dłoniom powstają małe arcydzieła, które zachwyciły już niejednego i nadal będą zachwycać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie