Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czołówka polskiej sztuki współczesnej w nowej hali Elektrowni

Barbara Koś
- Wreszcie wychodzimy na prostą – mówił Włodzimierz Pujanek, pełniący obowiązki dyrektora "Elektrowni" (z lewej).
- Wreszcie wychodzimy na prostą – mówił Włodzimierz Pujanek, pełniący obowiązki dyrektora "Elektrowni" (z lewej). Barbara Koś
Była prezentacja ciekawej sztuki, był performance i szampan. W nowej tymczasowej siedzibie Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej "Elektrownia" przy ulicy Domagalskiego 5 otwarto pierwszą dużą wystawę sztuki współczesnej.
Za dobre słowo i przychylność dla Elektrowni Piotr Szprendałowicz otrzymał od dyrektora Pujanka list gratulacyjny, a od dyrektora Belowskiego specjalne
Za dobre słowo i przychylność dla Elektrowni Piotr Szprendałowicz otrzymał od dyrektora Pujanka list gratulacyjny, a od dyrektora Belowskiego specjalne „Żeliwo” za ”Za wiatr w żagle Elektrowni". Barbara Kkoś

Za dobre słowo i przychylność dla Elektrowni Piotr Szprendałowicz otrzymał od dyrektora Pujanka list gratulacyjny, a od dyrektora Belowskiego specjalne "Żeliwo" za "Za wiatr w żagle Elektrowni".
(fot. Barbara Kkoś)

Wystawa "Wybrane z kolekcji", prezentująca zestaw kilkudziesięciu obrazów, obiektów, fotografii, grafik i projekcji, zakupionych lub pozyskanych przez "Elektrownię" w formie darów w latach 2005-2010 wzbudziła duże zainteresowanie. Ale najpierw oglądano salę wystawienniczą, zaadaptowaną ze starej hali. Podłoga, funkcjonalne, białe ścianki działowe, nadały hali charakter galerii sztuki.

- Wreszcie wychodzimy na prostą - mówił Włodzimierz Pujanek, pełniący obowiązki dyrektora "Elektrowni", przypominając, że Elektrownia przy ulicy Kopernika jest już modernizowana.

- A może posiedzimy tu krócej niż dwa lata? - miał nadzieję Zbigniew Belowski, szef artystyczny Elektrowni.

Nadzieję podtrzymał Piotr Szprendałowicz, członek Zarządu Województwa Mazowieckiego, oznajmiając, że zgodnie z decyzją Zarządu podjętą w miniony wtorek Elektrownia dostanie w 2011 roku dodatkowe 3 miliony złotych na rozbudowę.

Za dobre słowo i przychylność dla Elektrowni Piotr Szprendałowicz otrzymał od dyrektora Pujanka list gratulacyjny a od dyrektora Belowskiego specjalne "Żeliwo" za "Za wiatr w żagle Elektrowni".

Zaprojektował je sam dyrektor Belowski z elementów pieca siedziby przy ulicy Kopernika 1, który po rozbudowie "Elektrowni" stanie się galerią sztuki dla małych form.

Jak podkreślił kurator, Mariusz Jończy, wśród pokazanych prac są dzieła artystów, którzy odegrali bardzo ważną rolę w kształtowaniu polskiej sztuki nowoczesnej. Realizacje i dokumentacje działań Zbigniewa Warpechowskiego, Krzysztofa Zarębskiego, Andrzeja Dłużniewskiego, Jana Stanisława Wojciechowskiego, w powyższym kontekście należą do najbardziej wartościowych.

Grupę wyróżniających się na wystawie dzieł, dopełniają prace Pawła Susida, Roberta Rumasa, Wojciecha Zasadniego, Ryszarda Ługowskiego i Wiesława Łuczaja.

Efektownie prezentuje się zespół dzieł artystów posługujących się językiem geometrii. Reprezentują go Andrzej Gieraga, Jan Berdyszak, Jerzy Kałucki, Paweł Mostowski, Apoloniusz Węgłowski, Andrzej Ziębliński i Jerzy Treliński, a także artyści zagraniczni: Reinhard Roy, Ingo Glass, Istvan Haasz, Rita Ernst, Gerhard Birkhofer, Monika Falke, Gerhard Hotter, Jo Kuhn.

Są także przedstawiciele środowiska radomskiego: Aleksander Olszewski i Jerzy Czuraj.

Atrakcją wernisażu były dwa performance: ""Polski poemat dydaktyczny" zaprezentowany przez Andrzeja Mitana oraz "Strzepując buddę na popiół" Ryszarda Ługowskiego. Tu widzowie mocno kaszlali, albowiem artysta spiłował drewniany posąg buddy.

Wystawa będzie czynna do 30 listopada. Wstęp bezpłatny.

Performance”Polski poemat dydaktyczny” zaprezentował  Andrzej Mitan
Performance”Polski poemat dydaktyczny” zaprezentował Andrzej Mitan
Barbara Koś

Performance"Polski poemat dydaktyczny" zaprezentował Andrzej Mitan

(fot. Barbara Koś)

Performance”Strzepując buddę na popiół” pokazał Ryszard Ługowski
Performance”Strzepując buddę na popiół” pokazał Ryszard Ługowski
Barbara Koś

Performance"Strzepując buddę na popiół" pokazał Ryszard Ługowski

(fot. Barbara Koś)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie