Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec "emkaesów" w Tarnobrzegu?

Grzegorz LIPIEC [email protected]
Wciąż nie wiemy, jaka firma będzie po 31 maja odpowiedzialna za transport publiczny w Tarnobrzegu.
Wciąż nie wiemy, jaka firma będzie po 31 maja odpowiedzialna za transport publiczny w Tarnobrzegu. Grzegorz Lipiec
Brak chętnych, by wozić pasażerów tarnobrzeskiej komunikacji miejskiej za kwotę wskazaną w przetargu

Jedynie Przedsiębiorstwo Miejskiej Komunikacji Samochodowej w Tarnobrzegu ubiegało się o świadczenie usług przewozowych w tym mieście. Prezydent miasta unieważnił przetarg, bo jego zdaniem spółka postawiła za wysokie wymagania finansowe. Czy jej władze się ugną? Jeśli nie, to 1 czerwca miejskie autobusy przestaną kursować!

Umowa pomiędzy samorządem a Przedsiębiorstwem Miejskiej Komunikacji Samochodowej kończy się 31 maja. Kto od początku czerwca będzie odpowiadał za transport publiczny? Tego nie wiemy, bo właśnie unieważniono pierwszy przetarg.

"DOJENIE" BUDŻETU

Powodem podjęcia takiej decyzji były względy ekonomiczne. Cena najkorzystniejszej oferty o 200 tysięcy złotych przewyższyła kwotę, którą miasto zamierza przeznaczyć na transport publiczny.

- Nikt nie będzie "doił" budżetu miasta. Oferta Przedsiębiorstwa Miejskiej Komunikacji Samochodowej była zbyt wysoka - mówi Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega.

Magistrat we wtorek ogłosił, że postępowanie przetargowe zostaje anulowane. Jeszcze tego samego dnia w Biuletynie Informacji Publicznej pojawiło się ogłoszenie o drugiej próbie przetargu.
- Wszystkie warunki pozostają bez zmian. Przetarg zostanie rozstrzygnięty 30 kwietnia. Zobaczymy, może tym razem zgłosi się więcej oferentów i wybór będzie znacznie większy - dodaje Norbert Mastalerz.
Przypomnijmy. Komunikacja miejska kursować będzie na jedenastu liniach: A, B, C, 2, 3, 4, 6, 9, 10, 12, 14. Nowa umowa ma obowiązywać przez rok, do 31 maja 2013 roku.

CO NA TO SPÓŁKA?

W tym całym zamieszaniu wszystko, co najgorsze może spotkać mieszkańców Tarnobrzega. Co wydarzy się w chwili, kiedy drugi przetarg zostanie anulowany? Czy miejskie autobusy przestaną kursować?

- Nikt nie dopuszcza takiej myśli. Mogę tylko powiedzieć, że przy wycenie naszych usług, wzięliśmy pod uwagę rosnące koszty, wzrost cen paliwa oraz mniejszą liczbę kilometrów, które trzeba będzie pokonać. Autobusy nie jeżdżą na wodę. Staniemy do drugiego przetargu i tyle mogę, jak na razie powiedzieć - wyjaśnia Janusz Paruzel, prezes Przedsiębiorstwa Miejskiej Komunikacji Samochodowej w Tarnobrzegu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie