Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W powiecie pińczowskim matura w czterech szkołach ponadgimnazjalnych

/MIO/
Sala gimnastyczna była jedną z czterech, w których rozpoczęto tegoroczny maturalny maraton w pińczowskim Liceum Ogólnokształcącym.
Sala gimnastyczna była jedną z czterech, w których rozpoczęto tegoroczny maturalny maraton w pińczowskim Liceum Ogólnokształcącym. Irena Imosa
W czterech szkołach ponadgimnazjalnych powiatu pińczowskiego punktualnie o godzinie 9 rozpoczął się egzamin maturalny z języka polskiego.

Matura z języka polskiego 2013. Tu znajdziesz odpowiedzi i pytania

Przystąpiła do niego zdecydowana większość abiturientów a także ci, którzy chcieli poprawić wynik swojego egzaminu maturalnego z ubiegłego roku oraz nieliczne osoby, dla których tegoroczna matura jest formą egzaminu poprawkowego.

Do egzaminu pisemnego z języka polskiego przystąpili uczniowie pięciu klas Liceum Ogólnokształcącego imienia Hugona Kołłątaja w Pińczowie, sześciu klas Zespołu Szkół Zawodowych imienia Staszica w Pińczowie, jednej klasy Liceum Ogólnokształcącego w Działoszycach oraz uczniowie ostatnich klas techników Zespołu Szkół Centrum kształcenia Rolniczego w Chrobrzu, która jest szkołą podległą Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

W "Kołłątaju" abiturienci przystąpili do egzaminu z języka polskiego w czterech salach. Wcześniej w gabinecie dyrektorki Anny Golik przedstawiciele klas oraz nauczyciele przewodniczący komisjom odebrali zaplombowane zestawy egzaminacyjne, które komisyjnie przeliczono i rozdzielono zgodnie z liczbą osób zdających w poszczególnych salach.

- Emocje pozostawiłam w domu, ze sobą mam tylko długopisy, dowód osobisty i pasek z numerem kodowym - powiedziała nam Weronika Bałaga z klasy III B

- Oprócz bieżącego rocznika zdaje u nas duża grupa ubiegłorocznych maturzystów, którzy wprawdzie zdali maturę w ubiegłym roku, ale chcą uzyskać lepszy wynik. Są także dwie osoby, dla których jest to egzamin poprawkowy, gdyż w ubiegłym roku go nie zdali. Uczniowie pozostałych - młodszych klas mają dziś wolny dzień - powiedziała nam Anna Golik, dyrektorka Liceum Ogólnokształcącego imienia Kołłątaja w Pińczowie.

W "Kołłątaju" podobnie jak w innych szkołach bardzo rygorystycznie egzekwowano obowiązek posiadania dowodu tożsamości i zdarzały się przypadki, że trzeba było po ten dokument wracać do domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie