Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogromne zamieszanie z przebudową Placu Piłsudskiego w Kielcach

Lidia Cichocka
Tak ma wyglądać plac przed WDK po remoncie.
Tak ma wyglądać plac przed WDK po remoncie.
Minister nakazuje zająć się sprawą. Wojewoda raz jeszcze rozpatrzy zażalenie Stowarzyszenia Kieleckie Inwestycje.

Minister Transportu nakazał wojewodzie ponowne rozpatrzenie zażalenia Stowarzyszenia Kieleckie Inwestycje, które domaga się unieważnienia decyzji o zezwoleniu na przebudowę Placu Piłsudskiego, przed Wojewódzkim Domem Kultury. - To sukces - mówią w stowarzyszeniu. - Burza w szklance wody - stwierdza Miejski Zarząd Dróg.
Stowarzyszenie Kieleckie Inwestycje walczy z przebudową łącznika ulicy Krakowskiej ulicą Wojska Polskiego i przebudową placu przed Wojewódzkim Domem Kultury ponieważ łączy się ona z wycinką 259 drzew. Batalia zaczęła się w 2011 roku. Stowarzyszenie udowadnia, że zgoda na realizację inwestycji została wydana z naruszeniem prawa, a jej największy grzech to nieuwzględnienie negatywnego oddziaływania na środowisko. Stowarzyszenia walczyło o uznanie go za stronę w postępowaniach i ma już sukcesy m.in. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z kwietnia tego roku, który takie prawo mu daje. Do tego doszło ostatnie postanowienie Ministra Transportu uchylające decyzję wojewody o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie unieważnienia decyzji prezydenta Kielc o inwestycji.

Wojewoda przyjrzy się sprawie ponownie po otrzymaniu akt sprawy, zapewnia rzeczniczka wojewody Agata Wojda. Jednak nie czekając na ostateczne rozstrzygnięcia Miejski Zarząd Dróg kontynuuje prace. - Decyzja ministra to burza w szklance wody - stwierdza Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg. - Mamy zgodę na realizację i działamy. Część drzew wycięto, pozostały 53 na samym placu, ale je można wyciąć jesienią. Wkrótce rozstrzygniemy przetarg na budowę a czas na rozliczenie projektu mamy do czerwca 2015 roku.

Grzegorz Borek z Stowarzyszenie Kieleckie Inwestycje podkreśla: - Decyzja z budowie została wydana z rażącym naruszeniem prawa, ponieważ Miejski Zarząd Dróg w Kielcach nie przedłożył wymaganej dokumentacji środowiskowej - mówi i dodaje: - To dlatego inwestycja nie może być finansowana ze środków unijnych, a rozpoczęcie budowy na podstawie obecnych zezwoleń grozi miastu stratami związanymi z jej wstrzymaniem. Uprzedzaliśmy o tym prezydenta w liście otwartym, ale bez skutku.

Nie wiadomo jaką decyzję tym razem podejmie wojewoda, ale Urząd Marszałkowski, który powinien podpisać z Miejskim Zarządem Dróg umowę o unijnym dofinansowaniu projektu wartego blisko 19 milionów złotych, biorąc pod uwagę całokształt sytuacji wstrzymuje się od sfinalizowania sprawy. - Poprosiliśmy o opinię prawników - przyznaje dyrektor departamentu funduszy strukturalnych Irena Sochacka. - Liczę, że otrzymam ją w ciągu dwóch tygodni.

Grzegorz Borek nie ma wątpliwości, że walczy w słusznej sprawie. - Uratujemy 50 drzew, kielczanie są z nami, nie chcą kolejnego wybetonowanego placu - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie