Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Port Lotniczy Radom: na lotnisku przybywa aut i pracowników

Izabela KOZAKIEWICZ [email protected]
Dwa autobusy spółka lotniskowa odkupiła od Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji, a później zmodernizowała.
Dwa autobusy spółka lotniskowa odkupiła od Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji, a później zmodernizowała. Łukasz Wójcik
W spółce Port Lotniczy Radom mają już autobusy, wóz strażacki, planują też zakup nowych osobówek. Będzie miał tym wszystkim kto jeździć. Już teraz na lotnisku pracuje 60 osób, a później ma ich być 200.

Podczas niedawnej sesji Rady Miejskiej prezes spółki lotniskowej Tomasz Siwak pochwalił się, że będzie już czym wozić pasażerów z terminala do samolotu. Okazuje się, ze port kupił dwa używane autobusy.

JUŻ PO LIFTINGU

Oba wyprodukowano w 1993 roku, do tej pory jeździły po Radomiu w barwach Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji. Port lotniczy je odkupił za 100 tysięcy złotych, przemalował i przebudował też nieco wnętrza wozów.

- Te 100 tysięcy złotych to tylko ułamek kwoty, jaką musielibyśmy wydać kupując nowe autobusy - zachwalał transakcję Tomasz Siwak.

KIA DLA SŁUŻBY

Radni sprowokowani nieco informacją o autobusach zadawali pytania o inne wozy, które są w dyspozycji radomskiego portu. Zainteresowało ich wykorzystanie dwóch aut kia sportage. Jak mówili widują na ulicach miasta te wozy w barwach spółki. Chcieli wiedzieć jak są wykorzystywane.

Tomasz Siwak wyjaśnił, że samochody kupiono dla Służby Ochrony Lotniska. - Bezpieczeństwo jest najważniejsze. Funkcjonariusze muszą mieć do dyspozycji samochody - informował Siwak.

Zapowiedział też, że za miesiąc spółka lotniskowa kupi jeszcze dwa samochody osobowe, w przyszłym roku jeszcze kolejne dwa.

PANTERA W GARAŻU

Niestety, nie wiadomo ile kosztowały lotniskowe kia. Kiedy pojawiły się w Radomiu, okazało się, że szczegółów transakcji spółka nie może ujawnić. Wzięła je w leasing, ale nie wiadomo jednak, jak długo będzie spłacała raty, ile w sumie będą kosztowały wozy.

Kia sportage, w zależności od wyposażenia i wersji, na początku tego roku kosztowała od 68 800 tysięcy złotych do 102 800 tysięcy złotych.

Całkiem jawna była za to cena strażackiego samochodu. Spółka kupiła szwajcarski wóz Rosenbauer Panther za 3,2 miliona złotych. Pieniądze pożyczyła w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska. Na Sadkowie stanęły już dwa garaże. Jeden jest jeszcze wolny, ale w przyszłości trzeba będzie kupić jeszcze jeden samochód dla strażaków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie