KLAUDIA KARBOWIŃSKA
Ma 19 lat. Pochodzi z Radomia. Jest uczennicą Zespołu Szkół Skórzano - Odzieżowych Stylizacji i Usług w Radomiu na kierunku Organizacja Reklamy. Interesuje się malarstwem i rysunkiem, lubi jeździć na rowerze i chodzić po górach.
(fot. Łukasz Wójcik)
Klaudia uczy się w trzeciej klasie Zespołu Szkół Skórzano - Odzieżowych Stylizacji i Usług na kierunku Organizacja Reklamy. - W tym roku w finale konkursu piękności znalazło się aż pięć uczennic naszej szkoły. To liczna i atrakcyjna reprezentacja - uśmiecha się Klaudia.
Dziewczyna wybrała Organizację Reklamy, ale na razie nie wiem czy z tą profesją zwiąże zawodową przyszłość. Lubi rysunek i malarstwo. W domowym zaciszu chętnie chwyta za ołówek i szkicuje.
Wiosną i latem nasza finalistka lubi jeździć na rowerze. Na dwóch kołkach potrafi spędzić nawet po kilka godzin w ciągu dnia. Jej wielką miłością są góry. Lubi je oglądać, pokonywać szlaki, podziwiać górską przyrodę. - Morze i plaża też są mi bliskie, ale nie tak bardzo jak góry - opowiada dziewczyna.
Klaudia jak większość dziewcząt w jej wieku, interesuje się też modą. Świetnie porusza się po modowych serwisach internetowych i tam najchętniej zamawia ubrania. - Lubię ciuchy, ale nie przepadam za chodzeniem po sklepach. Jeśli już zdecyduję się na zakupy, to lubię nabyć kilka rzeczy na raz by mieć przez jakiś czas spokój - śmieje się nasza rozmówczyni.
Miss Polski Ziemi Radomskiej 2014: wideoprezentacje finalistek
Ulubionymi kolorami Klaudii są czarny i niebieski. Dobrze czuje się w ubraniach sportowych, ale też eleganckich. - Uwielbiam sportowe buty, dresy pod warunkiem, że są dopasowane do sylwetki, rozkloszowane spódniczki, getry, skórzane kurteczki - opowiada finalistka.
Klaudia chciałaby podczas konkursowych przygotować przejść metamorfozę. Marzy jej się zmiana koloru włosów, nauka nowych technik makijażu. - To, że wzięłam udział w castingu do konkursu Miss Polski Ziemi Radomskiej, to tak na prawdę przypadek. Wszystko dzięki mojej koleżance Kasi. Namawiała mnie długo do przyjścia na casting. Plan był taki, że pojawimy się w hotelu Aviator obie. Ja przyszłam, a moja koleżanka nie dotarła. Długo wahałam się czy wypełnić ankietę, w końcu zaryzykowałam. To, że jestem w finale bardzo mnie cieszy - opowiada Klaudia Karbowińska.
Głosuj na Klaudię w wyborach Miss Facebooka
Podczas finału dziewczyna wystąpi z numerem 2. Kibicować będą jej rodzice: mama Gosia i tata Tomek, a także chłopak Damian. - Dla wszystkich mój udział w konkursie był niespodzianką. Wszystko owiane było tajemnicą. Rodzice postawieni przed faktem dokonanym nawet szczerze się ucieszyli i obiecali kibicować. Mam też wsparcie kolegów i koleżanek, choć przyznam, że spotkałam się też z zazdrością - opowiada finalistka z numerem 2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?