23-letni mieszkaniec powiatu lipskiego został skazany na 8 miesięcy pozbawienia wolności za jazdę pod wpływem alkoholu. Karę odsiadywał w Areszcie Śledczym w Radomiu, w czasie pobytu tam wykonywał jednak na zewnątrz prace. Gdy nie powrócił do aresztu, sprawą jego doprowadzenia do aresztu zajęli się lipscy policjanci.
[WIDEO] WYJAŚNIENIA RZECZNIKA MAZOWIECKIEJ POLICJI
- Wstępne ustalenia wskazują, że po tym jak policjanci zatrzymali 23-latka w miejscu zamieszkania, nałożyli mu kajdanki na ręce z tyłu i umieścili w radiowozie. Jeden z funkcjonariuszy zajął miejsce obok niego. W trakcie jazdy nagle, na zakręcie drogi, zatrzymany przechylając się w stronę funkcjonariusza zdołał wyciągnąć jego broń służbową i oddać strzał. 23-latek postrzelił się. Policjanci natychmiast zaczęli udzielać mu pierwszej pomocy. Następnie niezwłocznie został przewieziony do szpitala w Lipsku. Pomimo zabiegu operacyjnego 23-latek w nocy zmarł - informowała Alicja Śledziona, rzecznik mazowieckiej policji.
Jej zdaniem, wyjaśnieniem okoliczności tragedii będzie zajmowała się zarówno policja, w swoim postępowaniu wewnętrznym, jak i prokuratura. Sprawdzane ma być między innymi, czy zachowane zostały wszystkie procedury związane z konwojowaniem zatrzymanego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?