Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cenne zwycięstwo tenisistek stołowych SPAR-Zamku Tarnobrzeg w Austrii

Piotr SZPAK [email protected]
Czeszka Renata Strbikova zapewniła naszej drużynie zwycięstwo w Austrii.
Czeszka Renata Strbikova zapewniła naszej drużynie zwycięstwo w Austrii. Grzegorz Lipiec
W meczu trzeciej kolejki Ligi Mistrzyń Austriacka drużyna Svan Stock przegrała z mistrzyniami Polski 2:3. Mecz trwał blisko cztery godziny i dostarczył widzom wielu emocji.

Svan Strock - SPAR-Zamek Tarnobrzeg 2:3.

Wyniki gier: Matilda Elkholm - Renata Strbikova 3:1 (5:11, 11:8, 11:7, 11:7), Dora Madarasz - Han Ying 2:3 (10:12, 11:4, 11:9, 2:11, 8:11), Lea Rakovac - Li Qian1:3 (2:11, 2:11, 16:14, 4:11), Tatiana Bilenko - Han Ying 3:0 (11:9, 11:7, 11:9), Madarasz - Stribikova 0:3 (4:11, 4:11, 8:11).

Austriaczki, które przegrały dwa wcześniejsze spotkania w grupie A Champions League przystąpiły do tego meczu bardzo umotywowane. Było to widoczne szczególnie w pierwszej grze, w której Czeszka Renata Strbikova przegrała z grającą w zespole Svan Szwedką Matildą Elkholm. Czeszka wygrała pierwszego seta, ale w kolejnych trzech Elkholm grała jak w transie. Jeszcze więcej emocji było w kolejnym pojedynku, w którym węgierka Dora Madarasz stoczyła pięciosetowy pojedynek z grajacą w naszej drużynie Niemką Han Ying. Pierwsza partie na przewagi wygrała zawodniczka tarnobrzeskiego klubu, ale kolejne dwie padły już łupem Madarasz. Zrobiło się nieciekawie dla naszej drużyny, bowiem ewentualny triumf węgierki ograniczyłby szanse naszej drużyny na zwycięstwo w tym ważnym meczu do minimum. Na szczęście Ying podjęła walkę. W czwartej partii nie dała rywalce najmniejszych szans, a w decydującej piątej zachowała znacznie więcej sił. W tej sytuacji olbrzymiego znaczenia nabierała trzeci gra meczu. Naprzeciwko naszej Li Qian stanęła zaledwie 18-letnia Chorwatka Lea Rakovac.

Pierwsze dwa sety były popisem Qian, która oddała rywalce tylko cztery punkty, ale w trzeciej partii Chorwatka podjęła walkę, obroniła trzy setbole i wygrała seta 16:14. Na szczęście w czwartej partii nasza zawodniczka znów dała popis gry. Przed czwarta gra wieczoru trenerka austriackiej drużyny Chorwatka Tamara Boros dokonała niespodziewanego manewru wprowadzając w miejsce Elkholm Ukrainkę Tatianę Bilenko, która stawiła czoła naszej Han Ying. I ten manewr okazał się mistrzowski, bowiem Bilenko nadspodziewanie łatwo wygrała z Niemką doprowadzając do remisu. O wszystkim decydowała, więc gra Madarsz ze Strbikovą. Czeszka bardzo chciała się zrehabilitować za porażkę z Elkholm i to jej się w pełni udało. Rozegrała kapitalny pojedynek pokonując Madarsz w trzech setach zapewniając naszej drużynie cenne zwycięstwo.

W innym meczu: Fenerbahce Spor Kulubu (Turcja) - AC Szekszard 3:1.

1. Fenerbahce 3 6 9:1
2. Zamek 3 5 6:6
3. Szekszard 3 4 5:8
4. Svno 3 3 4:9
1.-2 - awans Champions, 3. - awans ETTU.

W następnej kolejce, 21 listopada: Szekszard - SPAR-Zamek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie