Garbarnia Kraków - Partyzant Radoszyce 6:1 (3:1)
Bramki: 1:0 Tomasz Ogar 6 min., 1:1 Bartłomiej Strzębski 20, 2:1 Ogar 34 z karnego, 3:1 Piotr Kaczor 39, 4:1 Ogar 55, 5:1 Tomasz Kalicki 77, 6:1 Michał Górecki 90.
Garbarnia: Sypniewski - Piszczek, Baliga, Kalemba, Pawłowicz - Nowak, Masiuda, Wcisło (68. M. Górecki), Kaczor, J. Górecki (60. Kalicki) - Ogar (73. Siedlarz).
Partyzant: Zieliński2 - Zagdan 4, Miśtal 4, Pyzia 4, Ubożak 2 - Gulas 3 (71. Suchanek nie klas.), Czarnecki 4, Morgaś 4 (68. Poddębniak nie klas.), Korczak 4 (77. Papros nie klas.) - Strzębski 4, Opara 4 (68. Snoch nie klas.).
Kartki: żółte: Piszczek (Garbarnia); Czarnecki, Korczak, Zieliński, Miśtal (Partyzant). Sędziował: Kamil Przyłucki z Sandomierza. Widzów: 200.
W pierwszej połowie radoszycki zespół próbował nawiązać walkę z gospodarzami. Po stracie bramki z rzutu wolnego, Bartłomiej Strzębski doprowadził do wyrównania.
Po przerwie Garbarnia zdobyła kolejne trzy bramki. Partyzant zagrał w tej części spotkania bardzo nieskutecznie, ponieważ dogodne okazje na strzelenie goli mieli Wojciech Gulas, Przemysław Morgaś, Sebastian Korczak i Damian Czarnecki.
Waldemar Szpiega, trener Partyzanta: -W pierwszej połowie próbowaliśmy walczyć. Po przerwie mieliśmy cztery stuprocentowe sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. Gospodarze nas zdominowali, zdobywając aż sześć bramek.
WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?