Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W piątek przyjeżdża wielki Śląsk Wrocław. Czytaj "Echo Rosy"

/SzS/
W piątkowym "Echu Rosy" zamieszczamy szeroki wywiad z Michałem Sokołowskim.
W piątkowym "Echu Rosy" zamieszczamy szeroki wywiad z Michałem Sokołowskim. Ł. Wójcik
Rosa Radom kontra Śląsk Wrocław - na taki mecz nikogo szczególnie nie trzema namawiać. Szykuje się prawdziwy deser dla fanów basketu. Początek już w piątek o godz. 18 w hali MOSiR przy ul. Narutowicza 9. Przyjeżdża 17-krotny mistrz Polski, najbardziej utytułowany zespół koszykarski w Polsce.

Za nami siedem kolejek Tauron Basket Ligi. Tabela ułożyła się tak, że ten mecz będzie szlagierem najbliższej kolejki. Śląsk jeszcze nie przegrał w tym sezonie. W poniedziałek późnym wieczorem pokonał we własnej hali Polski Cukier 84:80. Wrocławianie przyjadą z kompletem zwycięstw. Jednak radomianie u siebie też zwyciężyli wszystkie mecze we własnej hali, więc konfrontacja zapowiada się bardzo ciekawie. Seria którejś z drużyn zostanie przerwana.

Rosa zajmuje w ekstraklasie czwarte miejsce z bilansem 5 wygranych i 2 porażek. Śląsk skompletował siedem zwycięstw.
Radomianie mają za sobą udany wyjazd do Dąbrowy Górniczej. W niedzielny wieczór odnieśli pierwsze zwycięstwo w obcej hali. Pokonali beniaminka MKS, 72:57. Do przerwy jednak nie było tak łatwo i to nieoczekiwanie gospodarze prowadzili 32:31. Na szczęście Rosa z czasem się rozpędziła i nie dała szans przeciwnikowi.
- Trochę długo wchodziliśmy w ten mecz i nie potrafiliśmy uzyskać właściwego rytmu. Udało się w drugiej połowie - mówi drugi trener Rosy, Marek Łukomski.

O meczu w Dąbrowie radomianie już dawno zapomnieli. Czas na szlagier. - Dokonaliśmy już analizy gry rywala i jest to ciężki przeciwnik, ale my we własnej hali czujemy się dobrze i będziemy chcieli zatrzymać Śląsk - mówi Łukomski.
Nastroje w radomskiej drużynie dopisują. Jest trochę problemów z drobnymi kontuzjami. Na uraz pleców narzekał ostatnio Łukasz Majewski, ale już od środy trenował normalnie i dziś wieczorem powinien być w optymalnej formie.
- Swoje robi też pogoda. Jest zdradliwa i nietrudno o przeziębienie. Zawodnicy muszą po prostu na siebie uważać - dodaje pierwszy trener Rosy, Wojciech Kamiński.

W drużynie Śląska skutecznością popisuje się Jakub Dłoniak, były zawodnik Rosy Radom. W tym sezonie zawodnik ten gra średnio około 22 minuty na mecz i zdobywa 10 punktów na jedno spotkanie. W poprzednich sezonach spisywał się lepiej, ale zarówno w Radomiu, jak i wcześniej w Jeziorze Tarnobrzeg grał o wiele więcej. Na pewno dzisiejszego wieczora będzie chciał się przypomnieć publiczności z jak najlepszej strony i koledzy z jego niedawnej drużyny muszę powstrzymać go przy rzutach z dystansu.
Z kolei w ekipie Rosy na rozegraniu dobrze spisuje się były gracz Śląska, Danny Gibson. Amerykanin z każdym meczem coraz lepiej spisuje się w barwach Rosy i z pewnością będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Tym bardziej że przyjazd do Radomia zapowiedziała kilkudziesięcioosobowa grupa fanów WKS.

Trwa jeszcze przedsprzedaż internetowa na dzisiejszy mecz. Wejściówki można nabyć na stronie ośrodka kupbilet.mosirradom.pl.
Ceny nie zmieniają się. Na centralne sektory bilety kosztują 30 zł (ulgowe 15 zł), zaś na skrajne sektory 20 zł (10 zł ulgowe). Jeśli zajdzie potrzeba, będą sprzedawane bilety na miejsca stojące w cenie 10 zł.

W piątek "Echo Rosy"
W piątkowym "Echu Dnia" będzie można znaleźć bezpłatny dodatek ""Echo Rosy". W nim sporo klubowych ciekawostek oraz szeroki wywiad z koszykarzem radomskiej drużyny, Michałem Sokołowskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie