Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga. Upiorny serial Hetmana nadal trwa

Piotr Stańczak [email protected]
Robert Radek (z prawej) z GKS Rudki ustrzelił hat tricka w zwycięskim 3:1 meczu z Alitem Ożarów.
Robert Radek (z prawej) z GKS Rudki ustrzelił hat tricka w zwycięskim 3:1 meczu z Alitem Ożarów. Rafał Roman
Dramatycznie zakończył się dla Hetmana Włoszczowa mecz z ŁKS Georyt Łagów. Gospodarze przegrali 2:3, tracąc gola w doliczonym czasie gry!

Jedenastka kolejki

Jedenastka kolejki

Konrad Majcherczyk (ŁKS Łagów) - Michał Gawlik(GKS Rudki), Michał Prus-Niewiadomski (Neptun Końskie), Marek Basąg (Łagów), Sebastian Satro (Nidzianka Bieliny) - Kamil Stawiarski (Pogoń Staszów), Dominik Staniec (Nidzianka ), Marcin Kołodziejczyk (Wierna Małogoszcz), Bartosz Sosiński (Lubrzanka Kajetanów) - Robert Radek (Rudki), Krystian Ryński (Nida Pińczów).

Wierna Małogoszcz wygrywa po raz piąty w sezonie. Naprzód Jędrzejów zatrzymany w Pińczowie. Kapitalna końcówka ŁKS Łagów we Włoszczowie. Przełamali się gracze GKS Rudki

GKS RUDKI - ALIT OŻARÓW 3:1 (1:1)

Bramki: Robert Radek 45+2, 48, 62 - Piotr Frańczak 10.

GKS: Rafalski - Treska, Ł. Kowalski (17. B. Wiecha), Gawlik, Dawidowicz - Kosmala, Barucha, Borowiec, Zakrzewski (70. Salwerowicz) - Radek (75. Cieślik), Jaros.

Alit: Żytniewski - Ziemniak (55. Dwojak), Zdybski, Ziółkowski, Zięba - Cholewiński, P. Czerwonka, Kamiński, Hura - Rzepa, Frańczak.

Sędziował: Marcin Jarmuda.

Rudki przerwały wreszcie złą passę. - Ważny był dla nas wyrównujący gol "do szatni". Włożyliśmy w ten pojedynek dużo serca i zaangażowania - powiedział Dariusz Świetlik, trener Rudek. Już w 17 minucie z boiska musiał zejść stoper gospodarzy Łukasz Kowalski, który naciągnął mięsień przywodziciela uda.

- Prześladują nas kontuzje. Michał Kamiński dostał dziś drugą żółtą kartkę (w 30 min.) i od tego zaczęło się nasze nieszczęście. Nie jesteśmy zadowoleni z poziomu sędziowania, arbiter pochopnie "sypał" kartkami. Z drugiej strony pretensje należy też kierować do siebie. W 42 min. mieliśmy rzut karny, podyktowany za faul na Frańczaku. Przemysław Rzepa nie trafił jednak w światło bramki... - wspominał Jarosław Lipowski, szkoleniowiec ożarowian.

TS 1946 NIDA PIŃCZÓW - NAPRZÓD JĘDRZEJÓW 2:0 (2:0)

Bramki: Piotr Gajda 11, Krystian Ryński 30.

Nida: Ciemiera - Kempkiewicz, Ciacia, Szafraniec, Bisikiewicz - Karasek (75. Sobczyk), Łuszcz, Sadowski, Mika - Gajda (87. Garula), Ryński (85. Łyżwiński).

Naprzód: Kwiecień - Czarnecki, Radwański, Olszewski, Maciejewski - Owczarek (62. Karpiński), Osiński (46. Butenko), Kulesza, Osman (71. Sputo) - Iwański (71. Matan), Zaręba.

Sędziował: Tomasz Kondrak.

Pierwsza bramka padła z kontrataku. Krystian Ryński dośrodkował, a nadbiegający Piotr Gajda strzałem z 15 metrów wyprowadził Nidę na prowadzenie. Drugiego gola uzyskał Ryński, pokazując próbkę swoich dużych umiejętności - w sytuacji sam na sam przelobował bramkarza Naprzodu.

- Zagraliśmy mądrze i konsekwentnie. Jestem zadowolony z gry i wyniku. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do nas, po przerwie kontrolowaliśmy to, co działo się na boisku - powiedział Zdzisław Maj, trener Nidy.

PARTYZANT RADOSZYCE - LUBRZANKA KAJETANÓW 1:2 (0:2)

Bramki: Jakub Jaśkiewicz 84 - Bartosz Sosiński 15, Michał Bracha 25.

Partyzant: M. Mazur - Gołuch (80. Nieszporek), Miśtal, Stawiak, Papros - Zagdan, T. Mazur, Opara, Jaśkiewicz - Korol (68. Staciwa), Snoch (46. Grudzień).

Lubrzanka: Zieliński - Cedro, Zawierucha, K. Bracha, Maciejewski - Majchrzyk (75. Miernik), Kundera, Skrzyniarz (84. Woźniak), Sosiński (70. Zwierzyński) - Czeneszkow, M. Bracha (78. Ksel).

Sędziował: Maciej Mądzik.

Lubrzanka nastawiła się na grę z kontry. Partyzant przez prawie cały mecz bił "głową w mur".

- Umiejętnie się broniliśmy i kontratakowaliśmy. To dało punkty - mówił szkoleniowiec Lubrzanki Krzysztof Stocki.

NIDZIANKA BIELINY - KLIMONTOWIANKA KLIMONTÓW 4:1 (3:0)

Bramki: Sebastian Satro 24 z karnego, Dominik Sito 35, Adrian Brożyna 40, Krzysztof Kobyłecki 83 - Karol Wójciak 60 z karnego.

Nidzianka: Bera - Maciejski, Boleń, Satro, Gałka - P. Gawęcki (85. D. Gawęcki), Staniec, Haba (75. Buras), Sito - Brożyna (60. Sot), Pindral (27. Kobyłecki).

Klimontowianka: Dudek - Rzeszutek, Nowak, Wróbel, Krawczyk (46. Wójciak) - Pyza (78. Orłowski), Franus, Sulima, Chwała (56. Szymański) - Baran, Hołody (46. Papka).

Sędziował: Albert Binkowski.

- W pierwszej połowie zagraliśmy skutecznie i właściwie rozstrzygnęliśmy mecz. W końcówce pozbawiliśmy gości złudzeń. Mateusz Pindral odniósł kontuzję mięśnia dwugłowego uda, ale liczę na to, że w następnym meczu wystąpi - powiedział szkoleniowiec gospodarzy Paweł Wijas. Poczynania gości ożywiła na chwilę bramka Wójciaka z karnego. Adam Papka trafił w poprzeczkę. Po czwartym straconym golu "zeszło z nich powietrze".

HETMAN WŁOSZCZOWA - ŁKS GEORYT ŁAGÓW 2:3 (0:2)

Bramki: Łukasz Oduliński 60, Marcin Michałek 75 - Marek Basąg 5, 10, Bartosz Malinowski 90+2 z karnego.

Hetman: Krakowiak - G. Małek, M. Wroński, Bugaj, Chuptyś - R. Wroński, M. Małek, Rak (90. Lipniak), Michałek - Orzeł (46. Oduliński), Rajczykowski (78. Cegieła).

ŁKS: Majcherczyk - M. Pustuła, Basąg, Jaworek, Wójcik - Kita (25. Bujakowski, 90+2. T. Pustuła), Szmalec, Piotrowicz, Malinowski - Bochniak (65. Stachura), Fryc (80. Kowalski).

Sędziował: Damian Muchacki.

Drużyna z Włoszczowy przegrała piąte spotkanie z rzędu, ponownie różnicą jednej bramki… Wydawało się, że po kiepskim początku meczu Hetman podniesie się. Duże ożywienie wniósł po przerwie Oduliński. Jego gol dał nadzieję gospodarzom. W 75 minucie Michałek wykorzystał podanie Łukasza Chuptysia i z bliska umieścił piłkę w siatce. Miejscowi byli myślami przy remisie. Niestety dla nich, w doliczonym czasie bramkarz Mateusz Krakowiak sfaulował Radosława Szmalca i sędzia podyktował rzut karny dla Łagowa. Malinowski wytrzymał ciśnienie i dał gościom trzy "oczka".

Od 70 minuty oba zespoły grały w dziesiątkę, Rafał Wroński (Hetman) i Damian Piotrowicz (ŁKS) otrzymali drugie żółte kartki za wzajemne utarczki.

- Po drugiej zdobytej bramce mieliśmy sytuacje do strzelenia trzeciej, ale nie wykorzystał jej Szmalec. Już po kwadransie praktycznie rozstrzygnęlibyśmy to spotkanie - podsumował szkoleniowiec gości Krzysztof Dziubel.

KAMIENNA BRODY - NEPTUN KOŃSKIE 1:3 (0:2)

Bramki: dla Neptuna Piotr Gardynik 15, Karol Armata 38, Roman Babin 90+2.

Neptun: Herda - Skalski, Majchrzak, Prus-Niewiadomski, Sztandera - Babin, Niebudek, Szymkiewicz, Gardynik (60. Pilarski) - Armata, Sroka (65. Pach, 70. Cieślik).

Sędziował: Krzysztof Piekarski.

- W 86 minucie straciliśmy gola na 1:2 i zafundowaliśmy sobie nerwówkę. Sytuację uspokoił gol Babina - opowiadał Waldemar Szpiega, trener Neptuna. Jego zawodnik Krzysztof Pach, raptem pięć minut po wejściu na boisko naderwał mięsień dwugłowy uda!

ZDRÓJ BUSKO-ZDRÓJ - OLIMPIA POGOŃ STASZÓW 0:2 (0:0)

Bramki: Kamil Stawiarski 60, Damian Belusiak 89.

Zdrój: Rybiński - Fudalewski, Łękawski, Kula, Trela - Sikorski (75. Śliski), Kosela, Banaszek, Ciepliński - Drej (15. Bandura), Rajca (60. Krupa).

Olimpia: Wołowiec - A. Merchut, Bednarczyk, R. Merchut, Starba - Rzepa, Baczewski (75. Krakowiak), Walasek, Gruszczyński (63. Belusiak) - Kuranty, Stawiarski (90. Zaliński).

Sędziował: Piotr Kosiela

W 15 minucie z boiska musiał zejść napastnik Zdroju Hubert Drej, który odniósł kontuzję mięśnia dwugłowego uda. Staszowianie dopiero po przerwie udowodnili swą wyższość.

WIERNA MAŁOGOSZCZ - UNIA SĘDZISZÓW 2:0 (1:0)

Bramki: Michał Smolarczyk 34, Marcin Kołodziejczyk 90+1.

Wierna: Gugulski - Krzeszowski, Bała, Mi. Kołodziejczyk, Zawłocki - Malinowski (55. Wijas), Hajduk, Czarnecki, Supierz (55. Ma. Kołodziejczyk) - Krzyżyk (70. Gajek), Smolarczyk (87. Bugno).

Unia: Otręba - Salwa, D. Żebrowski, Krupa, Bratek (80. Seredyka) - A. Brożek, Zacharski, Sęk (52. Szlęzak), G. Brożek - Samburski, Nartowski.

Sędziował: Marcin Szrek.

- Mecz był średnim widowiskiem. Dominowała w nim raczej typowa walka o punkty. Mieliśmy więcej z gry. Drugiego gola zdobył dla nas Marcin Kołodziejczyk. Wszedł po przerwie, po kontuzji nie jest jeszcze przygotowany do gry na 90 minut - podsumował trener Wiernej Mariusz Lniany.

Trener Unii Andrzej Fendrych, mimo porażki był natomiast zadowolony z postawy swych podopiecznych. - Ulegliśmy murowanemu faworytowi do awansu - mówił.

Najlepsi strzelcy: 5 - Hubert Drej (Zdrój Busko-Zdrój), Artur Kidoń (Kamienna Brody), Robert Radek (GKS Rudki), Krystian Zaręba (Naprzód Jędrzejów), 4 - Mateusz Pindral (Nidzianka), Michał Smolarczyk (Wierna Małogoszcz), 3 - Karol Armata (Neptun), Michał Bracha (Lubrzanka), Marcin Kołodziejczyk (Wierna), Grzegorz Samburski (Unia), Kamil Stawiarski (Olimpia Pogoń).

W następnej kolejce, 20 września: Alit - Unia, Olimpia - Wierna, Neptun - Zdrój, Łagów - Kamienna, Klimontowianka - Hetman, Lubrzanka - Nidzianka, Naprzód - Partyzant, Rudki - Nida.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie