Ile powinien zapłacić starosta Gramss z SS mojej rodzinie?

Materiał informacyjny INSTYTUT STRAT WOJENNYCH IM. JANA KARSKIEGO
WARSZAWA, ALEJA KRAKOWSKA, WRZESIEŃ 1939, FOT. ISW
WARSZAWA, ALEJA KRAKOWSKA, WRZESIEŃ 1939, FOT. ISW

Kiedy „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej 1939-1945” trafił w moje ręce, z zaciekawieniem zagłębiłem w jego lekturę. Ku mojemu zaskoczeniu, w tomie pierwszym raportu, znalazłem rozdział: „Straty ludnościowe i gospodarcze Sokołowa Podlaskiego w czasie okupacji niemieckiej”, którego autorem był dr Rafał Dmowski. Wszak to była rodzinna miejscowość moich dziadków i mojej mamy!

Autor opracowania, dr Rafał Dmowski, nakreślił czytelnikom warunki życia czasu okupacji niemieckiej oraz straty poniesione przez mieszkańców powiatu sokołowskiego i węgrowskiego. Lektura tego opracowania spowodowała, że na nowo odżyły wspomnienia przekazywane przez dziadków i mamę.

Wrześniowa agresja Niemiec na Polskę w 1939 roku spowodowała zajęcie Sokołowa Podlaskiego, a życie mieszkańców stało się gehenną. W listopadzie 1939 r. z terenu dwóch przedwojennych powiatów – sokołowskiego i węgrowskiego – utworzono jeden: sokołowsko-węgrowski, z siedzibą w Sokołowie Podlaskim. W powiecie tym o powierzchni 2 577 kilometrów kwadratowych, największym w dystrykcie warszawskim, mieszkało 206 tys. osób. Na czele powiatu stał starosta/naczelnik (Kreiss- lub Standthauptmann), któremu podlegała administracja powiatu. Najdłużej w okresie okupacji był nim starosta sokołowsko-węgrowski, Stumbanfhrer SS, Ernst Gramss, który zapisał się okrucieństwem i terroryzowaniem mieszkańców. Jak wynika ze wspomnianego artykułu, wyciskał daniny z okolicznych chłopów.

Przykładem może być ogłoszenie, w którym Gramss informuje mieszkańców: „Gospodarze, moja cierpliwość skończyła się. W ostatnich tygodniach często Was napominałem, abyście się stosowali do moich zarządzeń. Część z Was sądzi jednakże mimo wszystko, że nie potrzebuje stosować się do tych wezwań. Za to zadałem Wam w piątek dnia 10 października 1941 rachunek: 36 gospodarzy ze wsi Brzózka gmina Stoczek oraz dalszych 13 sołtysów i mężów zaufania wsi zostali przekazani do Wychowawczego Obozu Pracy w Treblince. Tą samą drogą powędrują w najbliższych dniach także ci, którzy będą nadal moje zarządzenia w sprawie odstawy sabotować”. Podpisano Starosta Powiatowy w Sokołowie Gramss, Sokołów dnia 13 października 1941 roku.

Na podstawie przekazów rodzinnych skojarzyłem, że ów zbrodniarz dotknął również moją rodzinę. Moi dziadkowie ze strony mamy mieszkali w Sokołowie Podlaskim. Mój dziadek Julian Cudny pracował jako urzędnik skarbowy w powiecie. Tuż przed wojną wprowadzili się do nowo wybudowanego domu o powierzchni ok. 140 metrów kwadratowych, wraz z budynkiem gospodarczym i letnią kuchnią, na działce o powierzchni ponad 700 metrów kwadratowych na ulicy Lipowej. Dom usytuowany był naprzeciwko magistratu. Starosta niemiecki Gramss upatrzył sobie ten dom, więc moi dziadkowie, z trójką dzieci musieli go opuścić. Całą wojnę mieszkali w wynajmowanych 2 małych pomieszczeniach. Dziadek stracił pracę jako urzędnik, a zarabiał przed wojną ok. 350 zł miesięcznie. Była to pensja wystarczająca na utrzymanie rodziny i wybudowanie wspomnianego domu. Ów dom dziadkowie odzyskali w roku 1945.

DOM NA UL. LIPOWEJ w SOKOŁOWIE PODLASKIM, FOT. Z ARCHIWUM AUTORA

Gdyby państwo polskie tuż po wojnie pomogło wystąpić mojej rodzinie o odszkodowanie od Niemiec, to dziadek powinien je otrzymać przynajmniej z następujących tytułów:

  • z tytułu bezumownego korzystania z domu w okresie 5 lat,
  • z tytułu zwrotu czynszów, które dziadek musiał płacić za wynajmowanie mieszkań w okresie 5 lat,
  • z tytułu utraty zarobków mojego dziadka w okresie 5 lat.

Takie odszkodowanie należy się od Niemiec spadkobiercom dziadka, wśród których jestem ja, jako jego wnuk. Przybliżoną kwotę odszkodowania według cen na koniec 2022 roku przedstawiają poniższe wyliczenia.

Założono, że współczesny czynsz miesięczny za wynajem domu w Sokołowie Podlaskim powinien wynosić 2500 zł. W związku z tym kwota odszkodowania z tytułu bezumownego korzystania z domu wyniesie 2500 x 12 x 5 = 150 000 zł.

Czynsz miesięczny za wynajęcie dwupokojowego mieszkania przyjęto w wysokości 1000 zł. W związku z tym, kwota odszkodowania z tytułu konieczności wynajęcia mieszkania dla rodziny dziadka, wyniesie 1000 x 12 x 5 = 60 000 zł.

Kwotę odszkodowania z tytułu utraty zarobków ustalić można, korzystając z określenia wartości złotego na dzień 31 grudnia 2022 roku, według parytetu dolara w porównaniu do wartości z sierpnia 1939 roku. Korzystając z dostępnych danych można określić, że siła nabywcza dolara amerykańskiego na koniec 2022 roku w porównaniu z sierpniem 1939 roku wyniosła 21,51. Oznacza to, że za jednego dolara w sierpniu 1939 roku należałoby zapłacić 21,51 dolarów w grudniu 2022 roku. Kurs dolara w sierpniu 1939 roku wynosił 5,325 złotych. Kurs dolara na dzień 31 grudnia 2022 roku wynosił 4, 4018 złotych. Dzieląc 4,4018 przez 5,325 i mnożąc przez 21,51 otrzymamy wskaźnik równy 17,78. Wskaźnik ten oznacza, że jeden złoty z sierpnia 1939 roku w grudniu 2022 roku jest warty 17,78 złotych.

Kwota odszkodowania na dzień 31 grudnia 2022 roku z tytułu utraty zarobków mojego dziadka w okresie 5 lat powinna wynieść zatem: 350 x 12 x 5 x 17,78 = 373 380 zł.

Suma odszkodowań z wymienionych trzech tytułów wyniesie zatem: 150 000 + 60 000 + 373 380 = 583 380 zł (słownie: pięćset osiemdziesiąt trzy tysiące trzysta osiemdziesiąt złotych).

Należałoby dodać, że jest to kwota minimalna, gdyż nie uwzględnia odszkodowania z tytułu obniżenia poziomu życia rodziny dziadka w okresie okupacji, w porównaniu z okresem przedwojennym. Nie uwzględnia chociażby kwoty za wykupienie mojej mamy od wyjazdu na roboty do Niemiec. Mama została zatrzymana w trakcie łapanki w 1943 r. Wiem z przekazów rodzinnych, że dalsza część rodziny złożyła się, w formie pożyczki, na opłatę za wykup.

Autor: Ryszard Ostaszewski

ZOBACZ PEŁNĄ WERSJĘ DODATKU „STRATY WOJENNE POLSKI”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ile powinien zapłacić starosta Gramss z SS mojej rodzinie? - Portal i.pl

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia