Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto zatruł wodę

/jas/
Maria Suchy, dyrektor Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Rzeszowie: - Związki, które są w wodzie wskazują na doprowadzanie tam ścieków.
Maria Suchy, dyrektor Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Rzeszowie: - Związki, które są w wodzie wskazują na doprowadzanie tam ścieków. Archiwum

Woda w stawach przy ulicy Jana Pawła II w Dębicy jest zanieczyszczona - orzekł Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Rzeszowie. Zbiorniki znajdują się w pobliżu rzeki Wisłoki, w miejscu ujęcia wody pitnej dla mieszkańców.

Zgłoszenie, że w stawie pływają śnięte ryby złożyli wędkarze. Inspektorzy WIOŚ już na podstawie wstępnych wyników badań z próbek wody potwierdzili przypuszczenia o zanieczyszczeniu.

- To dopiero wstępne wyniki, trzeba je jeszcze potwierdzić. Związki, które są w wodzie wskazują na doprowadzanie tam ścieków. To one powodują, że w stawie jest mało tlenu i ryby są śnięte - mówi Maria Suchy, dyrektor Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Rzeszowie.

WIOŚ przypuszcza, że jedna z firm znajdujących się obok podpiła się nielegalnie do kolektora odprowadzającego wodę deszczową. Istnieje też możliwość, że ktoś przyjeżdża samochodem i zrzuca tam ścieki.

Zgłoszenie o zanieczyszczeniach w tym rejonie trafiło do WIOŚ nie po raz pierwszy. Za każdym razem informacja trafiała również do Starostwa Powiatowego oraz Komendy Powiatowej Policji w Dębicy. Stawy znajdują się blisko ujęcia wody pitnej w Wisłoce.

- Lustro wody w stawach ma inny poziom, niż lustro wody w rzece Wisłoce. Zagrożenia, że zanieczyszczenia przenikają raczej nie ma - uspokaja dyrektor WIOŚ. Po zbadaniu sprawy i ustaleniu sprawcy zanieczyszczenia wody inspektorat zapowiada skierowanie sprawy do prokuratury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie