Miejscowość Chmielów to jedna z najstarszych osad w widłach Wisły i Sanu. Została założona w XIII w. jako wieś królewska. W historii przechodziła liczne przeobrażenia. Miejscowa ludność zajmowała się głównie rolnictwem, ale na przełomie XIX i XX w. duże zmiany przyniósł rok 1895, gdy te tereny zostały wykupione przez Rodzinę Tarnowskich. Wówczas Chmielów został zaopatrzony w młyn, gorzelnię, cegielnię, tartak oraz powstała stacja i tory kolejowe. Wybudowano również obecny kościół św. Stanisława Biskupa i Męczennika.
W pobożność ludową mieszkańców Chmielowa wpisują się modlitwy pod przydrożnymi krzyżami, figurami i kapliczkami. Dostrzegamy w tym przede wszystkim świadectwo wiary ludności zamieszkującej te tereny, która przez modlitwy dziękowała Panu Bogu za opiekę, przepraszała go za błędy swojego życia i przedkładała Mu swoje prośby w różnych intencjach. Takie były między innymi powody budowania kapliczek i stawiania przydrożnych krzyży.
Historią jednego z nich zainteresowała się miejscowa młodzież zgromadzona w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży Diecezji Sandomierskiej Oddział Chmielów, którego zawołaniem jest: „Przez cnotę, naukę i wiarę służyć Bogu i Ojczyźnie. Gotów? Gotów!” Młodzież m.in. Szkoły Podstawowej w Chmielowie pod opieką ks. Witolda Garbulińskiego wyruszyła z kamerą, aparatem i przede wszystkim zapałem do m.in. rodziny Kotulskich w Chmielowie, aby dowiedzieć się jakiegoś elementu historii o swojej „małej Ojczyźnie”.
Otóż pola za Chmielowem w stronę Ocic i Mokrzyszowa nazywane są przez miejscową ludność „Podlesiem”. Nazwa wywodzi się, stąd że zarówno sama miejscowość jak i pola wokół leżały na terenie dawnej Puszczy Sandomierskiej.
Przy drodze prowadzącej z dzielnicy „Zagumnie” (jedna z dzielnic Chmielowa usytułowana od strony Tarnobrzega) w stronę Ocic i Mokrzyszowa za torami, w XIX w. miejscowa ludność postawiła krzyż z wizerunkiem Pana Jezusa. Był on z jednej strony znakiem kultu, przed którym każdy rolnik jadący pracować w pole chylił czoło i w krótkiej modlitwie prosił o pomyślność. Z drugiej zaś strony stał krzyż, który był drogowskazem dla przechodzących tam ludzi wskazujący, że nieopodal znajdują się domy mieszkańców Chmielowa. Warto nadmienić, że tereny te były bardzo podmokłe, do tego stopnia, że bez elektryfikacji dróg, gdy dodatkowo niekiedy wzbierała Mokrzyszówka jadący czasami nie wiedzieli, gdzie się udać i wpadali do wody topiąc wiezione towary.
Krzyż, którego historię młodzież na nowo poznała i wszystkim przypomina był usytuowany na działce należącej do Franciszka Kotulskiego z Chmielowa. Aby lepiej zobrazować to miejsce Poniższy plan sytuacyjny, na którym zaznaczono to miejsce wykonał Michał Janusz - uczeń Szkoły Podstawowej imienia Fabiana Dury w Chmielowie.
ZOBACZ TAKŻE:
Szydło: Obniżenie wieku emerytalnego nie wpłynie na budżet państwa
(Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
