Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto nie da większej dotacji dla prywatnych żłobków w Stalowej Woli. Gorąca dyskusja na sesji

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Dzieci w nowoczesnym żłobko-przedszkolu oddanym do użytku w tym roku
Dzieci w nowoczesnym żłobko-przedszkolu oddanym do użytku w tym roku Zdzisław Surowaniec
Nie będzie zwiększenia dotacji celowej dla prywatnych żłobków w Stalowej Woli - tak wynika z dyskusji, jaka miała miejsce między radnym miejskim Damianem Marczakiem (klub Stalowowolskie Porozumienie Samorządowe) a prezydentem Stalowej Woli Lucjuszem Nadbereżnym.

Dotacja w żłobkach w Stalowej Woli

Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się od interpelacji złożonej przez radnego końcem września. Od 2020 roku kwota dotacji wynosi 400 złotych za każde dziecko objęte opieką w żłobku oraz 150 złotych na każde dziecko objęte opieką w klubie dziecięcym. Jaka jest oczekiwana kwota dotacji? Jak czytamy w piśmie, oczekiwane jest podwyższenie dotacji celowej o 50 procent, co jest "jedynie urealnieniem tej kwoty do 600 złotych na każde dziecko objęte opieką żłobku i 225 złotych dla dzieci objętych opieką w klubie dziecięcym.
Nie może być tak, że to rodzice czy żłobki będą ponosiły koszty galopujących wzrostów cen, a gmina ich kosztem szukała oszczędności".

Radny Damian Marczak stwierdził podczas obrad sesji Rady Miasta, że mimo iż miasto wybudowało nowe żłobko-przedszkole, nadal nie ma wystarczającej liczby miejsc, dlatego należałoby docenić podmioty niepubliczne. Prezydent Lucjusz Nadbereżny uzasadniał, że miasto w stosunku do żłobków nie posiada narzędzia, które gwarantowałoby, że kwota przekazana na rzecz podmiotu, wpłynie na obniżenie opłaty miesięcznej dla rodziców. Wówczas takie wsparcie miałoby sens. Jednocześnie tego typu placówki mogą korzystać z programów rządowych i innych tego typu dofinansowań.

Miasto Stalowa Wola buduje żłóbki i przedszkola

Jednocześnie miasto ponosi olbrzymi wysiłek inwestycyjny, aby rozwijać bazę żłobko-przedszkolną, o czym świadczy zwiększenie miejsc w żłobkach od 2016 roku do teraz z 90 do 275. - W tej chwili staramy się o kolejne dofinansowanie z programu Maluch + do budowy żłobka na osiedlu Leśna - dodał prezydent.

Prezydent zwrócił uwagę, że dotacja w kwocie 400 złotych do dziecka, jaką obecnie otrzymują te placówki, jest i tak duża w porównaniu z o wiele większymi aglomeracjami. Wytknięto radnemu, że gdy była mowa o dopłatach za wodę dla mieszkańców, spotkało się to z krytyką z jego strony.

Dopłaty za niskie w stosunku do kosztów

Marczak zarzucił prezydentowi niespójność, gdyż jego zdaniem mieszkańcy Stalowej Woli umówili się z Miejskim Zakładem Komunalnym, że będzie świadczył na ich rzecz usługę, w jak najlepiej możliwej cenie. Z kolei umowa między prezydentem, a żłobkami miała formę uchwały, że w pewnej części miasto będzie dopłacało do miejsca w żłobku określoną kwotę. Od 2020 roku przyznana kwota jest nieadekwatna do rzeczywistości w postaci: wzrostu cen energii, kosztów utrzymania miejsc pracy, prowadzenia działalności gospodarczej itp. Radny stwierdził, że prezydent nie dotrzymuje umowy, zachowując się w ten sposób nie fair.

W odpowiedzi prezydent stwierdził, że o ile 300 tysięcy złotych (to kwota dotacji celowej po ewentualnej podwyżce) nie stanowi dla budżetu miasta problemu, o tyle nie obniży ona bezpośrednio opłaty pobytu dziecka w prywatnym żłobku na przykład o 200, 300 czy 400 złotych.

Mieszkańców mniej, a żłóbków brakuje

- To byłby wówczas mechanizm transparentny i wspierający. Nie kwestionuję, że te firmy mogą być w trudnej sytuacji, ale nie może to wyglądać tak, że nie będzie przełożenia na obniżenie opłat dla mieszkańca - argumentował prezydent. Jednocześnie zapewnił, że w miarę możliwości powstawania i uwalniania miejsc żłobkowych w mieście, w pierwszej kolejności będą brane pod uwagę dzieci znajdujące się na liście rezerwowej.

Po wymianie zdań między radnym, a prezydentem, głos zabrała wiceprzewodnicząca Rady Agata Krzek, która zapytała, jak to jest, że miasto się wyludnia, dzieci rodzi się coraz mniej, a miasto ma ciągle problem z zapewnieniem wystarczającej liczby miejsc w żłobkach.

Radna Renata Butryn wyjaśniła, że zapewnienie miejsc w żłobkach, przedszkolach dzieciom, to ukłon w stronę rodziców, przede wszystkim ukłon w stronę matek, które mogą dzięki temu podjąć pracę lub do niej wrócić. Dlatego każdy szuka placówki najbliżej miejsca pracy, aby nie tracić czasu na dojazdy.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie