- Wygląda to w ten sposób, że rodziny, które nie potrzebują już podręczników, czy innych pomocnych w nauce książek, czy przyborów szkolnych mogą je do nas przynosić, a my rozdajemy je kolejnym uczniom. Podręczniki mogą być używane, ale warunek jest taki, żeby były aktualne, czyli obowiązujące obecnie w szkole - mówi Aneta Chodorowska ze stalowowolskiego Centrum Wolontariatu.
Irena Jakubowska, która przyszła wczoraj po podręczniki ze swoja córką Kasią, przyznaje, że pomysł jest doskonały.
- W tym roku korzystamy z tej okazji po raz drugi. W sumie mam troje uczących się dzieci, więc jeśli część podręczników uda się zdobyć tutaj, to znacznie odciąży to rodzinny budżet - mówi mama Kasi.
Wczoraj wyszyły z centrum wolontariatu z kilkoma podręcznikami oraz słownikiem wyrazów bliskoznacznych, przykładowymi testami szkolnymi i atlasem geograficznym.
- Niestety, zawsze trzeba się jednak liczyć z kilkusetzłotowym wydatkiem. Każdemu dziecku trzeba kupić ćwiczeniówki i uzupełnić zestaw podręczników - mówi Irena Jakubowska.
Książki przynoszą głównie osoby prywatne. - Fakt, że zaczęła się akcja rozdawania podręczników, wcale nie oznacza, że nie przyjmujemy nowych. Książki będziemy rozdawać do końca października i do tego czasu będziemy przyjmować kolejne. Czekamy nie tylko na podręczniki, ale także pomoce naukowe, przybory szkolne, zeszyty, mazaki, czy kredki. Wszystko się na pewno przyda. Przyznam, że jestem zaskoczona, bo dostaliśmy właśnie dużą paczkę nowych podręczników od pani z Rzeszowa. Nie mam pojęcia jak dowiedziała się o naszej akcji - mówi Chodorowska.
Każdy, kto chciałby jeszcze przynieść książki, może przyjść do budynku przy ulicy Popiełuszki 13 (dawny budynek starostwa) od poniedziałku do piątku od godziny 8 do 20 i zostawić je na biurku, które wystawiono specjalne do tego celu na korytarzu w budynku.
Co ciekawe, wiele podręczników wraca do centrum. Osoby, które z nich skorzystały, oddają je znowu, żeby inni też mogli się z nich uczyć.
Na razie trudno pokusić się o mówienie, ile osób wzięło udział w akcji. - Codziennie się to zmienia. Trudno nam nawet powiedzieć, ile ostatecznie podręczników dostaniemy. Liczymy, że będą to liczby porównywalne do ubiegłorocznych. Wtedy rozdaliśmy 500 podręczników, a z pomocy skorzystało 70 rodzin.
Warto dodać, że książki i pomoce nie trafiają do przypadkowych osób. - Każdy kto się do nas zgłasza ma skierowanie z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, na którym wypisane są potrzebne podręczniki. Oprócz tych wypisanych na liście, każde dziecko może dodatkowo wybrać książki, które mogą być pomocne w nauce - mówi na koniec Chodorowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
