Proces byłych pracowników Banku Spółdzielczego w Grębowie
Przypomnijmy, że na ławie oskarżonych zasiada sześcioosobowa zorganizowana grupa przestępcza z zarzutami dokonania wielomilionowego przekrętu i w konsekwencji doprowadzenia do bankructwa banku oraz były przewodniczący i zastępca przewodniczącego Rady Nadzorczej Banku Spółdzielczego w Grębowie, którym prokuratura zarzuca brak sprawowania należytej kontroli nad działaniem banku.
Kliknij tutaj, by poznać szczegółowe zarzuty prokuratorskie stawiane poszczególnym oskarżonym.
Przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu wyjaśnienia złożyło już większość oskarżonych, do przesłuchania została chociażby Janina K., była prezes banku w Grębowie. Na terminie 12 grudnia ubiegłego roku sąd odczytał oskarżonej jej wyjaśnienia z postępowania przygotowawczego (nie chciała składać wyjaśnień, dopiero skorzysta z tej okazji w dalszym etapie postępowania), do których kobieta się odnosiła. Sąd nie uwzględnił (nie mógł uwzględnić) przedłożonych w aktach sprawy spisanych na 25 kartkach wyjaśnień oskarżonej. Wyjaśnienia takie należy bowiem złożyć bezpośrednio przed sądem, w formie ustnej. Tę właśnie czynność zaplanowano na 3 stycznia.
Na rozprawę wyznaczoną na godzinę 10 z zakładów karnych w Kielcach i Rzeszowie dowieziono dwie oskarżone oraz oskarżonego (pozostali odpowiadają już z wolnej stopy). Przed godziną 10 nie było jedynie konwoju z Aresztu Śledczego w Lublinie. Niewielkie opóźnienia konwojów to norma, bowiem zdarzają się wypadki lub korki na drogach. Oczekujący na korytarzu sądowym adwokaci, pełnomocnicy prawni, prokurator i oskarżeni zakładali, że rozprawa rozpocznie się z opóźnieniem. Tymczasem sąd próbował skontaktować się z konwojem z Lublina, co nie jest też łatwe - robi się to z pośrednictwem komendy wojewódzkiej policji.
Po blisko trzech kwadransach okazało się, że konwój z Lublina nie dojedzie, bo policja zapomniała o zaplanowanym na 3 stycznia terminie rozprawy. Także w areszcie nikt nie sprawdził, że tego dnia Janina K. ma zostać dowieziona do Tarnobrzega. Ostatecznie sprawa się nie odbyła, trójkę aresztantów odwieziono do aresztów w Rzeszowie i Kielcach. Kolejny termin został już wcześniej ustalony na 17 stycznia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?