Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Stalówka" gra z Zagłębiem

Arkadiusz Kielar
Kamil Gęśla (z piłką) ma już wrócić po kontuzji do składu zespołu piłkarzy Stali Stalowa Wola na dzisiejsze spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec.
Kamil Gęśla (z piłką) ma już wrócić po kontuzji do składu zespołu piłkarzy Stali Stalowa Wola na dzisiejsze spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec. M. Radzimowski
Stal Stalowa Wola staje dzisiaj do kolejnej walki o drugoligowe punkty. Tymczasem rywal - Zagłębie Sosnowiec - chce być... liderem.

"Stalowcy" grają na wyjeździe w Sosnowcu o godzinie 16, a na miejsce spotkania wyjechali już wczoraj. W meczach na obcych stadionach nasi nie raz udowodnili już, że potrafią walczyć o swoje, nawet z wyżej notowanymi zespołami, czego przykładem był ostatnio remis 2:2 z Polonią w Bytomiu.

ZA MAŁO CZASU

- Czy mam tajny plan na pokonanie Zagłębia? Rywale to bardzo solidny zespół, walczący o awans do ekstraklasy, ale moi piłkarze to też nie ułomki i są w stanie osiągnąć w Sosnowcu dobry wynik - mówi Albin Mikulski, trener Stali. - Oglądaliśmy video z meczami Zagłębia i myślę, że mamy dobrze rozpracowanego rywala. Choć o punkty nie będzie łatwo, to trzeba wierzyć, że jesteśmy w stanie nawet sprawić sensację...
Przeciwko Zagłębiu nie zagra kontuzjowany Janusz Iwanicki, za kartki pauzuje Przemysław Pałkus. Po urazach powinni już być gotowi do gry Jaromir Wieprzęć i Kamil Gęśla. Na spotkanie w Sosnowcu awizowani byli też piłkarze z zagranicy, którzy trenują ze "Stalówką" - Australiczyk Aldin Hadzić i Nigeryjczyk Longinus Uwakwe, ale nie udało się załatwić formalności.

- Mieliśmy za mało czasu - wyjaśnia trener Mikulski. - Gramy akurat mecz w środku tygodnia i musieliśmy się skupić na przygotowaniach do pojedynku z Zagłębiem. Może uda się wszystko "podopinać" na kolejne spotkanie z KSZO Ostrowiec.

PODEJRZENIA O KORUPCJĘ

Sosnowiczanie, wiceliderzy drugoligowej tabeli, też mają kłopoty kadrowe. W ostatnim pojedynku "na szczycie" w Chorzowie z liderem, miejscowym Ruchem, zakończonym wynikiem 0:0, trener Zagłębia Jerzy Dworczyk musiał zdjąć z boiska kontuzjowanych Sławomira Pacha i Daniela Treścińskiego. W Sosnowcu liczą jednak na to, że miejscowi piłkarze pokonają pewnie "Stalówkę", a w Ostrowcu z KSZO "potknie się" Ruch i Zagłębie obejmie przodownictwo w tabeli. Bo do chorzowian, prowadzących w tabeli z 45 punktami, tracą tylko jedno "oczko".

W Sosnowcu marzą o powrocie do ekstraklasy, w przeszłości zespół czterokrotnie wywalczył wicemistrzostwo Polski i tyleż razy Puchary Polski. Atmosferę psują tylko podejrzenia, że Zagłębie jest uwikłane w aferę korupcyjną tak jak Górnik Polkowice, KSZO Ostrowiec i Podbeskidzie Bielsko-Biała. A to wiązałoby się z ewentualnymi karami, a nie awansem...

PRZYPUSZCZALNE SKŁADY

Stal: Wietecha - Ławecki, Wieprzęć, Kusiak, Maciorowski - Stręciwilk, Drozd, Ożóg, Dopierała, Krawiec - Gęśla.
Zagłębie: Peskovic - Kłoda, Marek, Lachowski, Topolski - Bednar, Kościukiewicz, Paczkowski, Berensztajn - Mierzejewski, Folc.

W pozostałych spotkaniach: ŁKS Łomża - Jagiellonia Białystok (2:3), Piast Gliwice - Kmita Zabierzów (1:2), KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Ruch Chorzów (1:2), Śląsk Wrocław - Unia Janikowo (0:2), Polonia Bytom - Lechia Gdańsk (1:1), Odra Opole - Podbeskidzie Bielsko-Biała (0:0), Polonia Warszawa - Górnik Polkowice (0:3).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie