Przez osiem długich tygodni kibice Siarki Tarnobrzeg odpoczywali od drugoligowej piłki. Teraz czas wreszcie się obudzić. W sobotę, o godzinie 17, na Stadionie Miejskim w Tarnobrzegu, Siarkowcy będą podejmować jednego z głównych faworytów do awansu do pierwszej ligi: Radomiaka Radom.
W trakcie przygotowań do nowego sezonu nie brakowało kłopotów zdrowotnych w Siarce. Kiedy do treningów wrócił jeden z liderów zespołu Marcin Stefanik to wtedy wypadł z powodów zdrowotnych Konrad Stępień. Dopiero w tym tygodniu na pełnych obrotach zaczął trenować Radosław Sylwestrzak. Urazów nabawili się młodzieżowcy: Tomasz Przewoźnik i Krzysztof Ropski, który do Siarki trafił z Radomiaka. W zespole brakuje też Szymona Martusia.
Trener Włodzimierz Gąsior wraz z działaczami spółki postanowili poszukać więc jeszcze napastnika. Wszystko wskazuje na to, że do naszej drużyny dołączy jeszcze 19-letni Michał Żebrakowski. Wychowanek Stali Rzeszów, grał ostatnio w ekstraklasowej Lechii Gdańsk. - Z każdym kolejnym treningiem prezentuje się coraz lepiej, dlatego chcemy aby grał w Siarce - mówi Dariusz Dziedzic, prezes Spółki Akcyjnej Siarka.
Średnia wieku kadry tarnobrzeskiego zespołu to 21,5 roku. To jedna z najmłodszych drużyn w drugiej lidze. Trener Gąsior ma jednak doświadczenie w prowadzeniu właśnie takich drużyn. - W Stali Mielec w szerokim składzie był Grzesiek Płatek, a Michał Walski wtedy debiutował w seniorach. Był to młody zespół i miałem takie marzenie, żeby Ci ludzie rozwijali się w Stali Mielec. Jestem zwolennikiem pracy długofalowej, gdziekolwiek jestem, chciałbym, żeby po moim odejściu nie zostały zgliszcza, żeby zespół funkcjonował przez kilka nawet lat - dodaje trener Gąsior.
W Siarce zostali kluczowi zawodnicy, tacy jak Stępień, czy też Stefanik. Do tego zestawienia dołączono kilku ciekawych piłkarzy. Mowa Tutaj o Hubercie Tomalskim, Grześku Płatku, Mateuszu Czyżyckim, Karolu Dybowski. Tak samo Patryk Szewc i Michał Dawidowicz pokazują, że mogą być wzmocnieniami Siarki.
W Tarnobrzegu nikt nie zwraca uwagi na to, że ligę trzeba zaczynać z minus jednym punktem na koncie za licencyjne braki. To jest najmniej istotne.
W sobotę przyjdzie się Siarkowcom zmierzyć z silnym Radomiakiem Radom. Drużyna „Zielonych” prowadzona przez Vernera Liczkę ma w swoim składzie wielu znakomitych piłkarzy. Są także dobrzy znajomi z Tarnobrzega. Ważnym ogniwem jest obrońca Bartosz Sulkowski. Od Kamila Kościelnego, który może być albo obrońcą, albo defensywnym pomocnikiem zaczyna się ustalanie składu. Kamil to wychowanek Stali Mielec, który przed przyjściem do Radomia grał w Siarce. Ostatnio do Radomiaka trafił wychowanek Siarki... Mateusz Stąporski.
Nie wolno zlekceważyć także pomocnika rodem z Gwadelupy, Matthieu Bemby. Radomiak poza kontuzjowanymi, Maciejem Świdzikowskim i Radosławem Mikołajczakiem trenuje w pełnym składzie. Poza Maćkiem i Radkiem przeciwko Siarce nie zagra także prawy obrońca Mateusz Spychała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
