Sylwester na Podkarpaciu. Ciężkie dni dla psów przez strzelanie z petard i fajerwerków

Psy, zwłaszcza małe, bardzo nerwowo reagują na wybuchy petard. Mają kilkadziesiąt razy lepszy słuch od ludzi i eksplozje wprawiają je w popłoch. Właściciele psów ratują zwierzaki dając im tabletki uspokajające, ale one tylko zmniejszają przeżycia psów.

Dla młodych ludzi odpalanie petard to atrakcja w ostatnie dni starego roku. Już od tygodnia słychać wystrzały, choć zakazuje tego prawo. Gdyby eksplozje sztucznych ogni i petard były tylko na powitanie Nowego Roku, można byłoby z tym jakoś wytrzymać. Ale odpalanie trwa przez kilka dni.

Zestresowane psy urywają się z uwięzi i biegną na oślep przed siebie. Mogą się łatwo zgubić. Psy trzęsą się, podkulając ogon. Dla bardziej wrażliwych psów taki stres może zakończyć się atakiem serca i śmiercią.

Lekarz weterynarii Izabela Źródłowska-Macko, właścicielka lecznicy Kama2 w Stalowej Woli potwierdza, że sporo psów i ich właściciele mają teraz problem.

- Jako lekarze mamy dostępne dosyć mocne środki uspokajające, które powinny być podawane psom krótko. Tymczasem hałasy związane z odpalaniem petard i sztucznych ogni trwają kilka dni. Pies odzyskuje wigor na drugi dzień od zaprzestania ich podawania. W sumie więc to wszystko trwa dość długo

- powiedziała.

- Mam nadzieję, że podczas kolejnego sylwestra będzie zakaz petard i fajerwerków - powiedziała szefowa Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt Katarzyna Piekarska. Rewolucyjny projekt ustawy trafił do Sejmu w lipcu 2021 roku.

Koalicja Obywatelska złożyła w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt oraz ustawy o materiałach wybuchowych, wprowadzający zakaz prywatnego używania "wyrobów pirotechnicznych widowiskowych klasy F2 oraz klasy F3", czyli np. petard  hukowych i fajerwerków.

Szefowa Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt Katarzyna Piekarska mówiła wtedy, że chodzi o uniknięcie sytuacji, które "narażają zwierzęta na cierpienie, utratę zdrowia lub życia". Zwracała uwagę, że petardy i fajerwerki straszą zwierzęta przede wszystkim w okolicach sylwestra i wyrażała nadzieję, że przed tegorocznym sylwestrem uda się tę nowelę uchwalić. Jednak tak się nie stało. Sprawa ma wrócić po Nowym Roku.