24-letni Piotr z Tarnobrzega dostał trzy i pół roku, jego 21-letni kolega Łukasz - trzy lata więzienia. Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu skazał ich wczoraj za posiadanie i próbę wprowadzenia do obrotu za granicą amfetaminy. W chwili zatrzymania mieli narkotyki wartości 56 tysięcy złotych!
Było ich trzech - oprócz Piotra i Łukasza również Arkadiusz , który jednak zdołał wymknąć się stróżom prawa i wyjechał do Francji. Wciąż jest poszukiwany, a jego proces toczył się będzie oddzielnie.
WPADLI PRZYPADKOWO
Piotr i Łukasz wpadli zupełnie przypadkowo, w październiku ubiegłego roku. Wieczorem patrol policji na ulicy Wyszyńskiego w Tarnobrzegu dostrzegł dziwnie zachowujących się młodych mężczyzn - na widok radiowozu zaczęli nerwowo odchodzić w kierunku pobliskich krzaków. Potem rzucili się do ucieczki.
- Piotr miał przy sobie plecak, w którym niósł narkotyki. To było ponad 800 gramów czystej amfetaminy. Policja ustaliła, że ci młodzi mężczyźni planowali wywiezienie narkotyków do Wielkiej Brytanii i sprzedanie ich - mówi sędzia Teresa Więch, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu.
Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych u Piotra narkotyków wyniosła ponad 56 tysięcy złotych. Nie udało się ustalić, czy wcześniej wprowadzili do obiegu narkotyki. Wiadomo jedynie, że z "prochami" mieli do czynienia od wielu miesięcy.
- Sami nigdy nie zażywali narkotyków, nie są też uzależnieni. Na sprzedaży amfetaminy chcieli zarobić - dodaje sędzia Więch.
PRZYZNALI SIĘ
Obaj oskarżeni przyznali się do zarzutu posiadania narkotyków i próby wywiezienia ich do Wielkiej Brytanii, aby tam wprowadzić do obiegu. Skąd pochodziły narkotyki? Do źródła niestety policji nie udało się dotrzeć - oskarżeni zgodnie twierdzili, że amfetaminę dostarczył im Arkadiusz , którego dotychczas nie udało się przesłuchać.
Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu skazał wczoraj Piotra na trzy i pół roku pozbawienia wolności. Jego młodszy kolega - Łukasz dostał pół roku mniej. Wyrok nie jest prawomocny i strony mogą wnieść apelację do sądu drugiej instancji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?