Do nietypowej kolizji drogowej, w którym ucierpiała jedna osoba, doszło wczoraj przed południem na drodze lokalnej w Stalach koło Tarnobrzega. Kombajn zbożowy zderzył się tam z fordem transitem.
Zdarzenia rozegrały się na wąskiej asfaltowej drodze, prowadzącej ze Stalów do Żupawy. Kierujący fordem transitem próbował wyminąć się z jadącym z przeciwka kombajnem zbożowym. Kombajnista zjechał maksymalnie na prawą stronę jezdni, ale nie zapanował nad maszyną, która wjechała na środek wąskiej jezdni.
Doszło do zderzenia, bowiem heder bizona zahaczył o auto. Ostre elementy tnące maszyny niemal rozpruły przód forda, wgniatając blachy do jego wnętrza. Lekko ranny został 27-letni kierowca forda, którego przewieziono do tarnobrzeskiego szpitala. Na szczęście okazało się, że doznał niegroźnych obrażeń ciała.
Policjanci ustalają, który z kierowców spowodował kolizję. Można się domyślać, że wina leży po stronie kombajnisty, który popełnił wykroczenie drogowe. W czasie jazdy po drodze publicznej z przodu kombajnu zbożowego nie mogą być zamontowane elementy tnąco-koszące. Cały heder powinien być doczepiony z tyłu maszyny. Zwyczajowo jednak operatorzy nie składają maszyny w czasie przejazdu z pola na pole, aby zaoszczędzić czas. Tym razem doprowadziło to do nieszczęścia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?