Miliony do ziemi

To nie przesada, naprawdę miliony euro, jakie Stalowa Wola otrzymała od Unii Europejskiej zostaną zakopane. Niemal nie będzie nic widać, wszystko przykryje ziemia. Chodzi o wymianę sieci kanalizacyjnej i wodociągowej, która jest w fatalnym stanie i grozi miastu paraliżem. Za dwa, trzy lata Stalowa Wola będzie mieć super nowoczesną sieć komunalną, łącznie ze stacją uzdatniania wody.

Właśnie wczoraj Miejski Zakład Komunalny podpisał dokumenty z firmami, które wygrały przetarg na pierwszy z czterech kontraktów. - Już niebawem Stalowa Wola będzie rozkopana, ale po zakończeniu prac to będzie już inne miasto - zapewnia prezydent Andrzej Szlęzak. Największe przeobrażenie dotknie stację uzdatniania wody. Zdaniem prezydenta, obecna jest z epoki kamienia łupanego. - Nowa będzie z ery kosmicznej - powiedział.

Unowocześnienie podziemnej sieci komunalnej pochłonie blisko 80 mln złotych. Unia Europejska pokryje 70 procent tej kwoty w ramach Funduszu Spójności. Z powodu wejścia Polski do Unii, o pół roku przesunął się termin rozpoczęcia prac. Jak jednak powiedziała Anna Zmysłowska, koordynator projektu ze strony Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, Stalowa Wola najsprawniej, jak tylko można było, załatwiła formalności związane z otrzymaniem unijnej pomocy. Prezes MZK Jacek Nowicki miał więc powody do satysfakcji z szybkiego wyłonienia firm budowlanych i rozpoczęcia prac ziemnych.

Wykonawcami pierwszego kontraktu będzie konsorcjum CITEC z Katowic i Rejonowe Przedsiębiorstwo Inwestycyjne z Bytomia oraz rzeszowska firma. W ramach tego kontraktu rozpocznie się budowa kanalizacji sanitarnej wzdłuż drogi budowanej na terenie huty, modernizacja kolektora ścieków sanitarnych od ulicy Staszica do Czarnieckiego, budowa przepompowni ścieków i modernizacja sieci sanitarnej na osiedlu Hutnik i przy ulicy 1 Sierpnia, budowa i przebudowa kolektora kanalizacji sanitarnej wzdłuż ulicy Dmowskiego, Poniatowskiego, Alej Jana Pawła II, Ofiar Katynia i Żeromskiego.

Modernizacja na pół wieku zabezpieczy miasto w nowoczesną sieć podziemną. Unowocześnienie wpłynie na podniesienie cen za dostawę wody i odprowadzenie ścieków, ale gdyby nie podnieść tych wydatków, to mieszkańcy ponieśliby konsekwencje kosztownych awarii i konieczności zapłaty kar za zanieczyszczenie środowiska. - Lepiej więc mieć nowoczesne instalacje niż mało sprawne, za które trzeba płacić dodatkowe pieniądze - stwierdził prezydent.

MODERNIZACJA, BUDOWA, ROZBUDOWA

Realizacja projektu gospodarki wodno-ściekowej w Stalowej Woli polegać będzie na modernizacji starych, nieszczelnych odcinków kanalizacji sanitarnej oraz budowy nowych ciągów długości 24 kilometrów, budowy sieci kanalizacji deszczowej długości 9 kilometrów, rozbudowy sieci wodociągowej długości 1,5 km, rozbudowy oczyszczalni ścieków i budowy stacji uzdatniania wody z automatyczną redukcją związków żelaza i manganu oraz korekty kwaśności wody.