Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niewidomi chcą czytać

Klaudia Tajs
W Filii nr 1 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnobrzegu inwalidzi wzroku organizowali Dzień Białej Laski oraz uczestniczyli w pokazach sprzętu rehabilitacyjnego.
W Filii nr 1 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnobrzegu inwalidzi wzroku organizowali Dzień Białej Laski oraz uczestniczyli w pokazach sprzętu rehabilitacyjnego. K. Tajs
Inwalidzi wzroku zaapelowali do władz miasta, by umożliwiły im wypożyczanie książek mówionych.

- Zabierają nam bibliotekę, co mamy teraz zrobić - zaapelowała do wiceprezydenta miasta Halina Lisowska z koła Polskiego Związku Niewidomych. Od kilku tygodniu, inwalidzi wzroku nie wypożyczają zbiorów, bo oddział został zamknięty. Samorząd szuka nowego lokalu dla biblioteki.

O swoich obawach spowodowanych zamknięciem oddziału ze zbiorami audiowizualnymi, niewidomi mówili w trakcie obchodu Dnia Białej Laski. Zaapelowali do Wacława Wróbla tarnobrzeskiego starosty oraz Andrzeja Wójtowicza, wiceprezydenta Tarnobrzega, by nie pozbawiali ich możliwości czytania książek i słuchania muzyki.

ICH TRZECI DOM

Dla inwalidów wzroku możliwość korzystania z książek mówionych oznacza bardzo wiele.

- Ludzie widzący nie zdają sobie sprawy, jakie to dla nas ważne, bo maja zdrowe oczy - przekonuje - Jan Hetnar, prezes koła. - Filia to nie tylko zbiory. To właśnie tam przez ostanie lata, dzięki uprzejmości pracowników spotykamy się z okazji dnia niewidomego. Tam organizujemy pokazy sprzętu. Po siedzibie naszego koła, biblioteka jest naszym trzecim domem.
CZEKAJĄ SPAKOWANI

Filia nr 1 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnobrzegu obsługuje rocznie dwa i pół tysiąca czytelników. Dysponuje zbiorami audiowizualnymi. - Mamy bardzo bogaty zbiór kaset wideo, książki mówionej, płyt kompaktowych i analogowych - wylicza Stanisława Mazur, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnobrzegu. - Drugi rok gromadzimy zbiory obcojęzyczne. Jest to unikalna filia i to nie tylko na terenie miasta, ale i na Podkarpaciu, bo tak bogatego zbioru książki mówionej, nie ma żadna placówka.

Sprawa przeprowadzki filii wałkowana jest od kwietnia. Wtedy też dyrekcja, biblioteki, dowiedziała się, że opuści zajmowany budynek na osiedlu Serbinów. Zbiory audiowizualne spakowano w kartony. Filia ograniczyła działalność do wypożyczania książek, głównie dla dzieci i młodzieży. Dyrekcja i pracownicy do wczoraj nie wiedzieli, gdzie będą przenosić 32 tysiące książek, 22 tysiące kaset magnetofonowych, komputery regały i pozostałe urządzenia i zbiory.

SZUKAJĄ LOKALU

Budynek, w którym działa filia należy do Tarnobrzeskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, która wynajmowała pomieszczenia. - Agencja otrzymała pieniądze z Unii Europejskiej i rozwija działalność - tłumaczy Józef Michalik z Urzędu Miasta Tarnobrzega. - Dlatego musimy przeprowadzić filię do innego pomieszczenia, ale na tym samym osiedlu. Dyrekcja agencji zobowiązała się, że po remoncie pomieszczeń filia audiowizualna będzie mogła działać do końca roku, mimo to, postaramy się do końca października znaleźć nową siedzibę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie