Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójt wpuszcza nas w kanał!

Redakcja
Ryszard Nowocień, sołtys Trześni:- Wójt wygrał wybory dzięki obietnicom, że kanalizacja będzie tańsza. Zlekceważył wyborców, bo opłat nie obniżył.
Ryszard Nowocień, sołtys Trześni:- Wójt wygrał wybory dzięki obietnicom, że kanalizacja będzie tańsza. Zlekceważył wyborców, bo opłat nie obniżył. M. Radzimowski
Gmina Gorzyce nie podpisywała umów z ludźmi, a teraz każe im słono płacić. Ich oburzenie jest ogromne.

Po 1750 złotych mają zapłacić właściciele posesji w Sokolnikach, Trześni i Gorzycach, żeby móc korzystać z kanalizacji. Oni protestują, że gmina Gorzyce do ściągania opłat nie ma żadnego prawa.

- Nie róbcie z nas głupców! - krzyczą zbuntowani mieszkańcy. Jeśli dowiodą przed sądem swoich racji - a konsultowali się już z prawnikami - to budżet gminy może stracić na interesie kilka milionów złotych.

Bo gmina nie będzie w stanie ściągnąć pieniędzy, których żąda za wybudowanie przyłączy kanalizacyjnych ze studzienkami na terenie posesji. Mieszkańcy zarzucają, że wójt chce czegoś, co jest nielegalne.

Z dwóch powodów. Już w 2002 roku ustawa zabroniła gminom pobierania opłat od mieszkańców na współfinansowanie budowy sieci kanalizacyjnej. A studzienka jest sieci częścią.

- Czyli dopłacanie do kosztów wybudowania studzienki jest nieuzasadnione. Zaś wykonanie przyłącza, czyli położenie rury od posesji do studzienki kosztowałoby każdego maksymalnie 500 złotych. Ale nie 1750! - bulwersuje się Ryszard Nowocień, sołtys Trześni.

Awantura tym większa, że kilkuset mieszkańców wcale nie podpisywało umów z gminą, w których zobowiązaliby się wcześniej współuczestniczyć w kosztach wykonania przyłączy na posesjach. Jakim więc prawem gmina każe sobie za niechcianą robotę płacić i to tak słono?!

- Faktycznie. Trzy lata temu urząd gminy nie dopilnował podpisania umów ze wszystkimi i to zaniedbanie się mści. Są trudności z odzyskaniem części kosztów - przyznaje wójt Marian Grzegorzek.

Dziś ludzie zarzucają mu, że mówi, co innego niż przed wyborami. - Wójt wygrał wybory, bo obiecał, że kanalizacja będzie tańsza. Zlekceważył wyborców, bo opłat nie obniżył - mówi Ryszard Nowocień. - Gdyby uszanował głosy już dawno ze wsi zniknęłyby szamba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie