Trenowała koszykówkę. Laury zdobywała także w lekkoatletyce. Półki aż uginają się pod ciężarem medali i statuetek. Teraz postanowiła spróbować swoich sił na scenie w konkursie piękności. Mowa o Luizie Dorosz, która marzy o pracy modelki. - O moim starcie w konkursie zadecydował mój chłopak, Piotrek - śmieje się Luiza. - On odebrał ankietę, praktycznie sam ją wypełnił i poinformował mnie tylko o castingu. Wiedział, że marzyłam by spróbować sowich sił w takim konkursie i udało się. Znalazłam się w finale.
DWOJE SPORTOWCÓW
Piotrek bardzo kibicuje Luizie w zmaganiach o koronę. Poznali się rok temu, ale jak przyznają, czują, jakby znali się lata. Obydwoje mają duże osiągnięcia w sporcie. Luiza niestety już nie trenuje. - Kontuzja kręgosłupa nie pozwoliła mi na kontynuowanie treningów - mówi radomianka. - Grałam w jednym z radomskich klubów w koszykówkę. Razem z drużyną osiągnęłam naprawdę sporo.
Luiza uczyła się także w klasie sportowej w gimnazjum. Oprócz tego, że była bardzo dobą koszykarką, starowała także w zawodach lekkoatletycznych. W domu ma bardzo dużo medali. - To pokłosie moich startów - mówi dziewczyna.
Luiza poznała Piotrka w dyskotece. Zaraz potem okazało się, że łączy ją z chłopakiem nie tylko uczucie, ale i pasje. Piotr Puźniak jest piłkarzem. Gra w "Pilicy" Białobrzegi. Wcześniej był zawodnikiem "Radomiaka" Radom, "Broni" Radom i "Mazowsza" Grójec. - Luiza jest wspaniałą dziewczyną, zawsze uśmiechnięta - mówi o swoje dziewczynie chłopak. - No i kibicuje mi podczas meczów.
Kandydatkę do korony wspierają także rodzice: mama Jadwiga i tata Janusz oraz bracia: Michał, Sebastian, Tomek. - Cieszą się z mojego sukcesu - mówi kandydatka do korny. - Bardzo miło zareagowali też moi znajomi. Dostałam dużo gratulacji i sms-ów z miłymi słowami.
MARZY O PRACY MODELKI
Luiza chce pracować jako modelka i ma nadzieję, że konkurs Miss Polonia Ziemi Radomskiej pomoże jej otworzyć właściwe drzwi. - Miałam kiedyś szansę na pracę modelki - wspomina Luiza. - Zdarzyło mi się, że przypadkiem, znalazłam się w jednym z radomskich centrów handlowych podczas castingu. Nie byłam wtedy zupełnie nim zainteresowana. Weszłam do jednego ze sklepów z koleżanką. Za mną wbiegła jakaś dziewczyna. Powiedziała, że jej szefowa zwróciła na mnie uwagę i zapytała, czy chciałabym wystartować w castingu. Tak się stało, ale różne okoliczności sprawiły, że nie rozpoczęłam z nimi współpracy.
Luiza dobrze czuje się na scenie. Lubi tańczyć. Kiedyś uczyła się tańca. W wolnych chwilach chętnie też czyta książki psychologiczne i opiekuje się 2-letnią Natalią, chrześnicą Piotra. W przyszłości chciałby założyć własną agencję reklamową.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?