3. Anna Górska (video)

Jest studentką obdarzoną pięknym uśmiechem, lubi muzykę, kocha swoją rodzinę, a w przyszłości chciałaby pracować w dziećmi - mowa o Annie Górskiej. W konkursie Miss Polonia wystartowała za namową mamy, która uległa podszeptom koleżanki z pracy. - Już w ubiegłym roku rodzina i znajomi namawiali mnie do startu w konkursie - mówi Ania. - Jestem raczej nieśmiałą osobą i ciężko było mi się przełamać. - W końcu uległam namowom mamy. - Mnie zaś przekonywała koleżanka z pracy, która zna moja córkę - mówi Małgorzata Górska, mama Ani. - Twierdziła, że powinna spróbować swoich sił. I udało się! Znalazła się w finałowej siedemnastce. Wszyscy jej kibicujemy.

JESTEM DOMATORKĄ

Ania zapytana, gdzie najczęściej spędza wolny czas, odpowiada krótko: "W domu". - Może mi ktoś nie uwierzy, ale ja nigdy nie byłam na dyskotece - śmieje się dziewczyna. - Ale spokojnie, z tańcem miałam do czynienia. Chodziłam przez jakiś czas na kurs taneczny, tak więc myślę, że poradzę sobie na scenie z choreografią.
Kandydatka do korony najczęściej spędza wolny czas w towarzystwie swojego chłopaka Bartka. - To była miłość od pierwszego SMS-a - śmieje się Ania i dodaje, że znają się już 2 lata.

Zarówno Bartek, jak i rodzina Ani: mama, brat, babcia cieszą się z jej sukcesu. Sąsiadki już zapowiadają, że zagłosują na nią w konkursie na Miss Czytelników "Echa Dnia". - To bardzo miłe - cieszy się dziewczyna.

LUBIĘ POMAGAĆ

Ania jest ciepłą i wrażliwą osobą. Lubi czuć się potrzebna, dlatego już dwa razy zagrała jako wolontariuszka w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Bardzo lubi dzieci. Dumna jest ze swojej chrześnicy, niespełna półrocznej Kariny. Widuje się z nią niemal codziennie. - Marzę o pracy z dziećmi. Dobrze się z nimi dogaduję. Dzięki moim studiom mogę na przykład pracować w szkole jako nauczyciel informatyki - mówi Ania. - Choć nie ukrywam, że satysfakcjonowałaby mnie też praca z przedszkolakami.

Czym najchętniej dzieli się Ania z bliskimi? - Moim optymizmem i wesołością - mówi dziewczyna. - Lubię się śmiać. Najchętniej w telewizji, czy kinie oglądam komedie, choć czasami lubię też obejrzeć programy polityczne, zwłaszcza debaty. Z polityków lubię najbardziej Jana Marię Rokitę. Kiedy mimo wszystko dopada mnie chandra, wybieram się na zakupy. Cieszy mnie wtedy kupiona nawet drobnostka.