Alicetea i Mijagi na świątecznym koncercie w klubie Katakumby w Radomiu

Takiej atmosfery, jak na tym koncercie nie ma na żadnej innej świątecznej imprezie. Co roku na koncert, który Alicetea organizuje w klubie Katakumby przy placu Stare Miasto 11 w Radomiu zjeżdżają ci, którzy przez lata porozjeżdżali się po różnych stronach świata. To wspaniała okazja, żeby spotkać dawno niewidzianych znajomych i wspólnie bawić się przy świetnej, radosnej muzyce.

Alicetea to grupa, która nie da się zaszufladkować. Nawet opis ich muzyki w postaci reggae lans bambino gangsta nie oddaje złożoności tego, co potrafią z siebie wykrzesać na koncertach. Należy do ciekawszych zespołów polskiej sceny reggae - rock, mając za sobą zagranych kilkaset koncertów na terenie całego kraju i za granicą. Tworzy go siedmiu muzyków, prezentujących energetyczną i stylistyczną fuzję dźwięków - od reggae, ska, przez funkowe rytmy do kompozycji z potężnym kopem.

Ostatni oficjalny album to płyta „Wyspy Planety Układy” wydana 20 kwietnia 2013 r. Produkcja zawiera 11 premierowych numerów, które zabierają nas w muzyczną podróż stanowiącą fuzję reggowych wibracji, funkowych rytmów, a także w obrębie muzyki ska i hip-hopu.

Alicetea przez ponad 10 lat swojej działalności zagrał kilkaset koncertów w wielu miejscach w Polsce, a także poza granicami kraju. W 2016 roku zagrał na jednym z największych festiwalu muzycznych w Europie - Przystanku Woodstock, a obecnie przygotowuje się do wydania 3 albumu.

W tym roku w Katakumbach zagrała też grupa Mijagi, prezentująca eksperymentalnego i alternatywnego rocka, która w tym roku wydała bardzo dobrze przyjętą płytę „Sunny Italy” oraz Sanderling, czyli stoner rockowa ekipa z Szydłowca.