Debata na temat Airport City na sesji Rady Miejskiej Radomia
Debata o Airport City ten punkt znalazł się w porządku obrad z inicjatywy radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy chcieli się dowiedzieć, co władze Radomia robią w sprawie wykorzystania szans rozwojowych, jakie daje lotnisko. Takim wkładem miasta miało być przygotowanie planu przestrzennego zagospodarowania terenu Aiport City, czyli terenu od budowanego właśnie wiaduktu i przystanku kolejowego Radom Wschód do terenu cywilnego portu lotniczego. Taki plan miał stwarzać warunki do inwestowania na działkach prywatnych, bądź publicznych w obiekty związane z obsługą całej sfery lotniczej.
O innych tematach z poniedziałkowej sesji
Wiceprezydent Radomia Katarzyna Kalinowska wyjaśniała, że koncepcja zagospodarowania tej części miasta była już prezentowana radnym. Tyle tylko, że podstawą uchwalenia planu przestrzennego zagospodarowania terenu musi być specjalne studium, a to głosami radnych Prawa i Sprawiedliwości zostało wcześniej odrzucone. Padały różne propozycje, jak miasto może pomóc w rozwoju lotniska. - To lotnisko nie powstało dla Polskich Portów Lotniczych, ale dla mieszkańców naszego miasta i to lotnisko powinno być traktowane jako wielka szansa dla rozwoju miasta i regionu radomskiego – mówiła radna Katarzyna Pastuszka - Chrobotowicz. Radny Tomasz Gogacz postulował, aby rozpisać międzynarodowy konkurs dotyczący zagospodarowania terenu Airport City w Radomiu.
Radny Kazimierz Woźniak zwrócił uwagę na drugą stronę medalu. - Ile musimy jeszcze zapłacić z tytułu spłaty długów za pierwsze miejskie lotnisko? Mieszkańcy powinni wiedzieć, ile muszą zapłacić za nietrafioną inwestycję – mówił Kazimierz Woźniak.
Pytał też o to, ile miasto musi zapłacić spółce PPL z tytułu budowy nowego lotniska. Umowa miasta ze spółką PPL przewidywała bowiem, że miasto będzie musiało zwrócić nakłady poniesione na budowę obiektów lotniskowych, bo te powstały na terenie miejskim, jedynie użytkowanym przez PPL. Do tej pory nie ujawniano dokładnej kwoty, bo taki był zapis umowy. Tym razem radni dowiedzieli się, ile miasto, czyli radomscy podatnicy, będą musieli dołożyć do lotniska budowanego przez państwowe przedsiębiorstwo, które obecnie ma status spółki prawa handlowego.
W ramach rozliczeń z Polskimi Portami Lotniczymi do 2040 władze Radomia za nowy port lotniczy będą musiały zapłacić 300 milionów złotych.
- Jednak w roku 2040 te nakłady zostaną rozliczone i ostateczna kwota będzie zależała od wyceny lotniska – powiedział Sławomir Szlachetka.
Przypomnijmy, budowa obiektów lotniskowych kosztowała w sumie około 800 milionów złotych, tyle tylko, że z pasa startowego, lotniskowej straży pożarnej i innych obiektów korzysta także wojsko, a trudno radomskich podatników obarczać kosztami funkcjonowania armii.
Zobacz galerię zdjęć z sesji Rady Miasta Radom
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?