Lodziarnia Janusza Nowaka z Iłży jedną z najlepszych w Radomskiem (zdjęcia)
Lody z iłżeckiej Lodziarni J. Nowak
Pan Janusz przejął lodziarnię w 1984 roku. Obecnie w prowadzeniu jej wspierają go dzieci: Tymoteusz, Nikodem i Weronika. Pracują sezonowo, od marca do końca września. Później, jak mówi jej właściciel, nie ma już takiego popytu na lody. Jesienią i zimą Iłża, już około godziny 15, staje się sennym miasteczkiem, usypia. Jej mieszkańcy wolą usiąść przy kawie czy herbacie w domowym zaciszu. Za to w sezonie lodziarnia pęka w szwach.
- Tak naprawdę mieszkańcy Iłży stanowią wówczas dwadzieścia procent naszych klientów – mówi Janusz Nowak. – Pozostałe osiemdziesiąt procent to osoby, które przyjeżdżają na lody do Iłży specjalnie z innych miast albo przejezdni.
W każdym razie nikogo nie dziwi fakt, że latem, zwłaszcza w weekendy, kolejka do Lodziarni J. Nowak jest baaardzo długa.
- Jesteśmy znani w całej Polsce – mówi jej właściciel. – Nie mówię tego, bo chcę się pochwalić, ale naprawdę mam na to poparcie. W Internecie aż roi się od wypowiedzi na nasz temat. Piszą ludzie z całej Polski.