Meczu siatkarzy Stali Nysa z Enea Czarnymi Radom w PlusLidze od kulis. Zobacz, jak kibice dopingowali radomian

Nyski klub prowadzi prezes Robert Prygiel, a trenerem Stali jest wielokrotny reprezentant Czarnych Daniel Pliński.
Stalowcy pokazali się z dobrej strony i pokonali radomian w stosunku 3:1, czyli za trzy punkty. Dzięki tej wygranej ekipa z Nysy ma na koncie 13 punktów.

Gospodarze kapitalnie weszli w mecz, bo szybko odskoczyli na 8:3, w czym niemała zasługa dobrej postawy tego zespołu na zagrywce. Miejscowi stopniowo powiększali przewagę, a ta w pewnym momencie, po dwóch asach późniejszego MVP Remigiusza Kapicy, wynosiła już osiem „oczek” (17:9). Stało się jasne, że żadna krzywda miejscowym się nie stanie. Kolejnego seta zdobyli gracze z Radomia.

Ale potem ponownie prym wiedli gracze trenera Plińskiego, choć początkowo nic tego nie zapowiadało. W trzeciej i czwartej odsłonie od początku z przodu byli goście. Gdy odskoczyli na 12:9 można było mówić, że przejęli kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Wtedy jednak Stalówka odpowiedziała czterema z rzędu udanymi wymianami. I potem już tylko raz pozwolili się dogonić Czarnym, kiedy na tablicy pojawił się remis po 17.

Od tego momentu gospodarze znowu wzięli sprawy w swoje ręce i ostatecznie pewnie zwyciężyli do 22. W końcówce czwartego seta po zablokowaniu Konrada Formeli Stal wyszła na prowadzenie i potem już go nie oddała.

Zobaczcie galerię zdjęć z trybun.

Zobacz też: