Pożegnanie z PlusLigą. Siatkarze Enea Czarnych Radom rywalizują z Cuprum Lubin. Śledź relację na żywo

PlusLiga: Enea Czarni Radom – Cuprum Lubin 1:3

Sety: 25:21, 27:29, 18:25, 19:25.

Enea Czarni: Todorowić, Gomułka, Buzek, Ostrowski, Formela, Rajnsner, Nowowsiak (libero) oraz Gniecki, Hofer

Cuprum: Lipiński, Hanes, Ferens, Kubicki, Pietraszko, Kwasowski, Granieczny (libero) oraz Węgrzyn, Bereger,

Sędziowali: Wojciech Maroszek, Mariusz Fiutek

MVP meczu: Kajetan Kubicki (Cuprum).

Oto rozgrzewka przed meczem Enea Czarni vs Cuprum

W secie numer jeden Czarni uciekli na dwa punkty (8:6), po tym jak Bartosz Gomułka wykorzystał kontrę. Serię radomian przerwał trener Paweł Rusek, który poprosił o czas. Po powrocie na boisko skutecznie zaatakował Wojciech Ferens. Przyjmujący Cuprum, który siatkarskiego rzemiosła uczył się w Czarnych, huknął z lewego skrzydła nie do obrony.
Kiedy radomianie zaproponowali dwa bloki z rzędu, zatrzymując Ferensa i Jake Hanesa, gospodarze wygrywali 15:13. Trener Rusek szybko reagował, bo poprosił o drugą przerwę. W końcowce prym wiedli miejscowi, którzy po błędnym ataku Hanesa zdobyli premierową odsłonę.

Rozgrywkę numer dwa Czarni zaczęli fatalnie, bo po blokach i kontrze Cuprum prowadził 3:0. Potem byli lepsi, bo wygrywali 20:15 i 21:17. Przewagi nie utrzymali i kibice oglądali walkę na przewagi. W mniej lepsi okazali się przyjezdni, którzy kluczowy punkt zdobyli blokując Formelę.
W następnej odsłonie Cuprum zdobył dwupunktowy zapasa (17:15), bo gospodarze nie byli wówczas w stanie skończyć swoich ataków. Kiedy Paweł Pietraszko zaproponował Czarnym asa z pola zagrywki, on i jego koledzy byli lepsi o cztery punkty (21:17). Czas dla trenera Kantora nie pomógł, bo Pietraszko popisał się kolejnym asem. Wyraźnej przewagi goście nie wypuścili i po asie Kajetana Kubickiego, prowadzili w radomskiej hali 2:1 w setach.

Czarni próbowali doprowadzić do tie - breaka, ale Lubin na to nie pozwalał. Goście prowadzili już 14:10 i byli na najlepszej drodze, aby zakończyć rywalizację w czterech setach. Wojskowi bili się ile sił, Bartosz Gomułka częstował rywali asami z pola zagrywki. Niestety, miejscowi nie dali rady. W decydujących momentach pojedynku byli niemiłosiernie blokowani i kontrowani. W efekcie miedziowi prowadzili już 20:14. Kolejne akcje, to rywalizacja punkt za punkt, a to oznaczało, że przyjezdni dobrnęli do meczbola. Tego podarował przyjezdnym Gomułka, który zepsuł zagrywkę.

b]Tak zapowiadaliśmy mecz Enea Czarni vs Cuprum. [/b]

Radomianie po dziesięciu sezonach spadają z elity i to już jest pewne. Tymczasem radomianie wciąż są beneficjentem wysokich rozgrywek. Na koniec rywalizacji w sezonie zasadniczym elity w 2023/2024 roku radomianie zmierzą się z Cuprum Lubin.

Nie tylko zwycięstwo będzie ważne, bo może zabezpieczyć honor Czarnych, czy radomskiej siatkówki. Jeśli radomscy siatkarze zrobią wszystko, by wygrać z Cuprum, to choć po części zmażą plamę.

Tymczasem już wiadomo, że przed kolejnym sezonem w Radomiu dojdzie do wielu roszad. Z zespołem żegnaja się już na pewno rozgrywający Vuk Todorowić, który przejdzie do Cuprum Lubin. Zapowiedź powrotu do macierzystego klubu oznajmił też Wiktor Rajsner. Środkowy ma być ponownie graczem Alutronu Warty Zawiercie. Z kolei według branżowego portalu siatka.org atakujący radomian Bartosz Gomułka ma wzmocnić szeregi GKS -u Katowice.