Do naszej redakcji dotarł list od czytelniczki następującej treści: „Czytałam niedawno, że prezydent zapowiedział, że zamierza wykonać inwestycje dla seniorów. Teraz przy zamieszaniu z budżetem wrócił temat centrum aktywności dla seniorów, nie wiem, czy ono ma w końcu być czy nie. Wiem tyle, że jeśli prezydent chce, żeby emeryci chętnie przychodzili do centrum aktywności to muszą mieć jak dojść. Mieszkam na ulicy Żeromskiego. Od lat zmagamy się z kłopotem, którego nikt nie chce rozwiązać , a on się ciągle nasila. Chodzi o samochody, które jeżdżą dosłownie po chodniku naszej ulicy po stronie pawilonów, bloków (pomnika). Na chodniku między ulicą 25 Czerwca a Nowogrodzką (wjazd do ZUS) nagminnie jeżdżą samochody i parkują nie tylko wzdłuż jedni, ale też dosłownie na środku chodnika. To nie jest kłopot marginalny. A wiele z nich dodatkowo wjeżdża na chodnik po przejściu dla pieszych koło pomnika. Ciągle musimy uciekać przed samochodami, wiele z nich trąbi na starszych ludzi, którzy chodzą powoli. To jest niebezpiecznie dla pieszych a zwłaszcza dla seniorów. My boimy się chodzić po chodniku obok naszego bloku! Czy to jest normalne? Kiedyś jeszcze czasem przyjeżdżała tu Straż Miejska. Ale od paru miesięcy nikt ich tu nie widział, można jeździć i parkować bezkarnie. Kiedy zwracamy uwagę kierowcom, często słyszymy wyzwiska. Teraz zimą kiedy spadł śnieg kłopot jest jeszcze większy bo te samochody rozjeżdżają śnieg na chodniku i jest bardzo ślisko. Można powiedzieć, że zostaliśmy sterroryzowani przez samochody na chodniku koło naszych bloków. Najlepsze byłyby tu słupki postawione tak, żeby nie dało się wjechać na chodnik. Albo Straż Miejska niech zacznie znów tu przyjeżdżać, ale musi to robić codziennie. Po co nam emerytom centrum aktywności, jeśli nie możemy bezpiecznie do niego dojść? My czekamy na interwencję i rozwiązanie tej przykrej dla nas sytuacji”-napisała czytelniczka.
O sytuację zapytaliśmy radomską straż miejską.
- Znamy sprawę. To miejsce naszych stałych kontroli. Praktycznie codziennie wysyłamy tam patrol, który wypisuje wiele mandatów, lub zakłada blokady na koła samochodów. Można powiedzieć, że kierowcy wiedzą, że nie można parkować w tym miejscu, ale i tak nagminnie łamią przepis i zostawiają tam swoje pojazdy. Zapewniamy, że my jednak robimy wszystko, co możemy - mówił nam Grzegorz Sambor z radomskiej straży miejskiej.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz też: Kozie drzewo? To najdziwniejsza rzecz, jaką widziałeś
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?