Radomscy rekonstruktorzy gościli na zamku w Ciechanowie. Zaprezentowali sprzęt historyczny i pokaz walki na bagnety. Zobacz zdjęcia

Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie w wakacje zorganizowało cykl spotkań edukacyjnych mających na celu popularyzację historii pod wspólnym hasłem „Zamkowe spotkania w czasie”. Imprezy odbywały się na dziedzińcu Zamku Książąt Mazowieckich, gdzie swoje wystawy, a szczególnie umiejętności w zakresie odtwórstwa historycznego prezentowały czołowe grupy rekonstrukcyjne z kraju.

Ostatni w te wakacje występ wykonali radomianie. Zaprezentowali oni wystawę zabytkowych karabinów używanych w okresie I wojny światowej, przez różne armie świata oraz polskie formacje wojskowe, walczące w latach 1914 -1918. Dużym powodzeniem wśród licznych zwiedzających cieszyła się broń austriacka, francuska, niemiecka i angielska. Nie zabrakło również wyrobów z arsenałów włoskich, szwajcarskich, portugalskich czy też rosyjskich. Największą „sensację” budził jednak japoński karabin Arisaka z 1905 roku.

Ciechanów jest dla mnie dość bliskim miastem. Stacjonował tam w okresie dwudziestolecia międzywojennego 11 Pułk Ułanów Legionowych. W jego skład wchodził między innymi 4 Szwadron Radomski, którego dowódcą był ówczesny rotmistrz Michał „Brzęk” Osiński, pochodzący w Radomia. Po wojnie znany regionalista, założyciel towarzystwa naukowego w naszym mieście. Wraz z kolegami, kontynuatorami tradycji kawaleryjskiej, jeździłem regularnie ponad dziesięć lat na święta pułkowe do Ciechanowa

– mówi podkomisarz Paweł Łuk-Murawski, komendant rekonstruktorów policyjnych.

Rekonstruktorzy policyjni, na dziedzińcu zamkowym, zaprezentowali również pokaz pełnego treningu w szermierce na bagnety, poprzedzony komentarzem wprowadzającym w historię i zasady sportu szermierczego. Szermierka klasyczna floretem, szpadą i szabla, jest jedną z domem radomian jaką pokazują w formie edukacyjnej w wielu miejscach w kraju. Czołową ich umiejętnością jest właśnie „walka na bagnety”, obecnie umiejętność zapomniana, a prawie przez trzysta lat związana z prowadzeniem działań wojennych.

W tym toku przypada rocznica stu trzydziestych urodzin Michała „Brzęk” Osińskiego, żołnierza i patrioty, dlatego też przy naszej wystawie broni, nie zabrakło tego akcentu, o który zadbał wachmistrz Marcin Tuzinek, członek naszej grupy rekonstrukcyjnej

– dodaje podkomisarz Paweł Łuk-Murawski.