Nasza Miss z Tajkami, które zaprezentowały narodowe tańce w Muzeum Replik Tajskich Zabytków.
Radomianka wiedzie ostatnio bardzo intensywne życie. Zaledwie dwa dni temu wróciła z Tajlandii, a już dzisiaj wyjechała na tygodniowe zgrupowanie nad Bałtyk. Tam będzie przygotowywać się do finału Miss Polonia 2009. Nim wyjechała z Radomia, opowiedziała nam o swojej egzotycznej przygodzie w Tajlandii.
Marta bawiła tam prawie dwa tygodnie wspólnie z pozostałymi finalistkami konkursu Miss Polonia 2009. Od pierwszego dnia pobytu zachwyciła się Tajlandią.
- Warto było spędzić te kilkanaście godzin w samolocie, żeby dotrzeć w tak niezwykłe miejsce - mówi Marta.
Program pobytu finalistek konkursu Miss Polonia 2009 był bardzo intensywny. Zaraz po przylocie i zakwaterowaniu w hotelu, dziewczyny udały się do...kuchni. Przeszły tam przyspieszony kurs gotowania potraw tajskich.
- Tamtejsza kuchnia równa się teraz dla mnie owoce morze - śmieje się Marta. - Serwowano nam z nimi bardzo dużo potraw. Były smaczne, ale też bardzo ostre, co mnie bardzo odpowiadało. W Tajlandii podają też przepyszne sushi.
Marta wspomina także tradycyjne owoce, które tam, jak mówi, są wyjątkowo słodkie, podobnie jak tamtejsze soki.
- W Tajlandii każda z nas mogła poczuć się jak królowa - mówi radomianka. - Tak nas tam traktowano przez cały pobyt. - Spałyśmy w przepięknych hotelach, jadłyśmy wytworne kolacje, także z lokalnymi władzami. Wszędzie witano nas transparentami. Kiedy miałyśmy wychodzić z autobusu to podkładano nam podnóżki do schodów i podawano dłonie. W każdym hotelu dostawałyśmy upominki. W pierwszym, w którym spałyśmy, na każdą czekał mały torcik z napisem "Welcome Miss Polonia". W pokojach czekały na świeże bukieciki kwiatów. To było naprawdę cudowne. Na każdym z lotnisk w Tajlandii witali nas Tajowie w tradycyjnych strojach.
Dziewczęta miały okazję zobaczyć też niezwykłe Muzeum Replik Tajskich z pięknymi ogrodami.
Choć pobyt w Tajlandii był bardzo intensywny, to dziewczętom udało się zobaczyć sporo przepięknych miejsc, poznać miłych i bardzo gościnnych mieszkańców, pojeździć na słoniach, odwiedzić farmę krokodyli. Martę najbardziej zachwyciła wyspa Phi Phi z piękną rajską wodą i przezroczystą plażą.
Tajki w narodowych strojach powitały dziewczęta na lotni-sku na wyspie Phuket.
Radomianka przed tradycyjną, tajską budowlą w Muzeum Replik Tajskich Zabytków.
Marta Jaskulska (z prawej) z Ewelina Siemaszko, Miss Polonia Szwecji na motorówce w podróży pomiędzy wyspami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?