Zwycięska Broń

Od zwycięstwa do zwycięstwa w meczach kontrolnych kroczy trzecioligowa Broń. Radomianie pokonali w środę Zwoleniankę Zwoleń.
W Kielcach rezerwy Korony pokonały Radomiaka 1910 SA. W Warszawie swój mecz kontrolny rozegrali piłkarze Pilicy. Białobrzeżanie wysoko przegrali z trzecioligowym Mazurem Karczew.

GOL CICHAWY

Broń Radom - Zwolenianka Zwoleń 1:0 (0:0), Cichawa 87.
Broń, I połowa: Kędzierski - Trojanowski, W. Kupiec, Lewandowski, Jędrzejewski - Wajszczuk, Banaszkiewicz, Sałek, P. Kocoń - Chudziński, Rogala,
Broń, II połowa: Molęda - Ziętek, Lewandowski (Gorczyca), Kociński, Kościelaniak - Drachal, Cichawa, Dziubiński, Cieślik - Grymuła, M. Kocoń.

Zwolenianka: Stawiarski - Markiewicz, Janakowski, Marszałek, Kopeć, Potent, Chmielewski, Stypiński, Czaplarski, Godlewski, Ruszkowski oraz Kapusta, Tkaczyk, Pawlicki, Drab, Sztobryn, Brodecki, Seremak.
Losy meczu rozstrzygnęły się w 87 minucie. Piotr Cichawa popisał się fantastycznym uderzeniem z 25 metrów i futbolówka wylądowała w samym okienku bramki Zwolenianki.

BEZ POMYSŁU

Korona II Kielce - Radomiak 1910 SA Radom 2:0 (0:0), Król 58, Tracz 82.
Radomiak, I połowa: Banasiak (30 Jurczak) - Molga, P. Wachowicz, Sikorski, Boryczka - Barzyński, Blank, Oziewicz, Kiraga - Tarnowski, Lesisz.
Radomiak, II połowa: Jurczak (60 Studziński) - Szary, Majewski, Mortka, Suwała - Skorupski, Sobkowiak, Wlazło, Kocon - Janik, Stencelewicz.

Do Kielc na mecz z rezerwami Korony nie pojechał Adam Najdzik ze Zdroju Ciechocinek. Piłkarz nie znalazł uznania w oczach trenera Zbigniewa Wachowicza. Nie zagrał też Mateusz Jopek, który narzeka na kolano po meczu kontrolnym z Orliczem Suchedniów. Po raz pierwszy po dłuższej kontuzji 45 minut pograł sobie napastnik Maciej Lesisz.

Gra radomian nie mogła się podobać. "Zieloni" co prawda mieli optyczną przewagę, ale niewiele z niej wynikało. Grali chaotycznie, niedokładnie i bez pomysłu. W ogóle składnych akcji było jak na lekarstwo. Główną przeszkodą było krótkie i wąskie boisko, co powodowało, że piłka często lądowała od bramkarza do bramkarza albo za ogrodzeniem. Gospodarze strzelili pierwszego gola bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego w samo okienko, w wykonaniu Pawła Króla. Radomianie rzucili się do ataków i mogli równać.

W sytuacji sam na sam bramkarza kielczan nie zdołał pokonać Marcin Skorupski. Dogodnej sytuacji nie wykorzystał także testowany Sebastian Kocon z Kozienic. Niewykorzystane sytuacje się mszczą, kontra rezerw zakończyła się bramką, którą zdobył Damian Tracz. Lekkiej kontuzji ręki przy tej akcji nabawił się nasz bramkarz Jakub Studziński.

Pilica Białobrzegi - Mazur Karczew 1:6 (1:3), Karolewski dla Pilicy.
W zespole trenera Mirosława Siary mieli się pojawić młodzi zawodnicy ze Szkółki Piłkarskiej Kosy Konstancin, ale nie dojechali. W sobotę białobrzeżanie w kolejnym sparingu zagrają z Okęciem Warszawa.